W poprzednim odcinku sezonu 2, „40 kontra 20” okrutny, jak się okazało żart Toma i Natalii wyszedł na jaw. Uczestnicy nie są zadowoleni z zaistniałej sytuacji. Joanna jest najbardziej zraniona słowami mężczyzny.

Joanna chce wracać do domu, mówi, że to dla niej za wiele. Kasia rozmawia z Tomkiem, myśli, że może lepiej byłoby jakby zamieszkała w willi. Natalia przeprasza Joannę za swoje zachowanie. Amello wspomina swoją przeszłość, widziała ojca ostatnio, gdy miała 11 lat. Uczestniczka „40 kontra 20” reaguje łzami na wspomnienia.

Mieszkańcy rezydencji grają w grę. W czasie rozgrywki uczestnicy dzielą się ze sobą intymnymi szczegółami ze swojego życia. Bohaterowie „40 kontra 20” opowiadają o swoich przygodach łóżkowych. Tom jest widocznie zawstydzony tym tematem.

40 kontra 20, sezon 2, odcinek 34. Tom i Tomek robią striptiz

Kobiety postanowiły trochę się zabawić. Cały dzień wkręcają panów w różne czynności. Uczestnicy niczego się nie domyślają. W związku z tym, że panowie wykonali wszystkie zadania wymyślone przez mieszkanki rezydencji mają do końca dnia im usługiwać. Dodatkowo muszą przygotować kolację.

Tom przeprasza Joannę, kobieta jednak nie odniosła się do tego. Panowie szykują grilla dla uczestniczek „40 kontra 20”. Doszło do wypadku z udziałem Izy i Magdy. Zerwany paznokieć wywołał łzy u Magdy. Kryzys został szybko zażegnany.

Dziewczyny zażyczyły sobie striptiz. Panowie nie mają wyboru, muszą spełniać żądania uczestniczek sezonu 2, „40 kontra 20”. Joanna nie jest już tak zła na Toma, jak na początku tego dnia. Mężczyzna całuje uczestniczkę przy pozostałych mieszkańcach rezydencji.

Dobry nastrój nie będzie jednak długo towarzyszył uczestniczkom. Czas na kolejną ceremonię chaosu. Tym razem jednak nie będzie ona przebiegać tak jak dotychczas. Panie zadecydują, która uczestniczka znajdą się w grupie zagrożonych przy kolejnym przegrupowaniu. Kobieta z największą ilością kopert automatycznie będzie zagrożona opuszczeniem programu.