Robert Kubica negocjuje z Alfą Romeo przedłużenie swojego pobytu w zespole jako kierowca testowy. Alternatywą dla Polaka może być Haas, który również szuka doświadczonego kierowcy, który testowałby bolid.
Haas już jakiś czas temu oficjalnie potwierdził już nazwiska dwóch podstawowych kierowców. Tak jak w poprzednim sezonie, będą nimi Niemiec Mick Schumacher i Rosjanin Nikita Mazepin.
Problemem dla Haasa jest młody wiek obydwu kierowców. Włodarze drużyny zdają sobie sprawę, że potrzebny im jest jeszcze ktoś doświadczony, żeby mógł przetestować bolid na nowy sezon.
– Nie wiem dokładnie, jak to zrobimy, ale jest więcej niż jeden sposób na ogarnięcie takiej kwestii. Rozmawialiśmy trochę o tym, ale żadne decyzje nie zapadły. Chcę też zobaczyć, jak Mick i Nikita będą sobie radzić. Dysponujemy wieloma danymi, z których wynika, że się poprawili. Gdy przyjdzie moment, to znajdziemy rozwiązanie tego problemu, ale nie jestem pewien, czy będziemy go w ogóle mieli – powiedział szef Haasa Gunther Steiner.
Takim doświadczonym kierowcą mógłby być właśnie Robert Kubica. Polak pełni tę funkcję w Alfie Romeo od dwóch lat. Krakowianin w tym sezonie wystąpił dwukrotnie w wyścigach w Holandii i Włoszech, kiedy to zastępował chorego Kimiego Raikkonena.
Co ciekawe, Haas negocjował już z Orlenem w sprawie zakontraktowania Kubicy już w 2020 roku. Ostatecznie Polak i jego sponsor wybrali ofertę Alfy Romeo.