Prezydent Andrzej Duda zrobił coś, na co nie zdecydował się żaden z jego ostatnich poprzedników. Głowa państwa odwiedziła wyspę Cypr. W swoim przemówieniu u boku prezydenta Republiki zwrócił uwagę na bardzo istotny fakt.
Nikos Anastasiadis, prezydent Cypru mówił o Polsce w ciepłych słowach. Przyznał, że „chce rozwijać doskonałe relacje z Polską”. Nasz prezydent odpowiedział w podobnym tonie. Zwrócił ponadto uwagę na fakt, że polskiego prezydenta nie było z oficjalną wizytą na Cyprze już od 16 lat.
– Razem wchodziliśmy do tej Unii. […] Cieszę się, że mogę być na tej pięknej wyspie wraz z moją małżonką, na zaproszenie pana prezydenta – mówił Andrzej Duda.
Zapewnił ponadto, że Polska zawsze będzie wspierać Cypr. Mimo tego, iż utrzymujemy dobre stosunki również z Grecją i Turcją. – Prawo międzynarodowe zawsze musi być przestrzegane – zastrzegł prezydent RP.