Arkadiusz Milik doznał kontuzji we wczorajszym meczu 20. kolejki Serie A, w którym Juventus przegrał z Monzą 0:2.
Milik pojawił się na placu gry w drugiej połowie spotkania przeciwko beniaminkowi ligi włoskiej. W końcówce Polak miał okazję do zdobycia gola, jednak ją zmarnował, a na dodatek w starciu z defensorem nabawił się urazu.
Rosły snajper musiał zejść z boiska, a zważywszy na to, iż trener Massimiliano Allegri wykorzystał do tego momentu wszystkie pięć zmian, „Stara Dama” kończyła mecz w dziesięciu.
Milik nie zagra w następnej kolejce
Uraz Milika nie należy do tych bardzo poważnych, ale będzie on zmuszony pauzować w następnym meczu Serie A przeciwko rzymskiemu Lazio. Być może absencja 28-latka potrwa jeszcze dłużej.
– Arkadiusz Milik ma problem ze zginaczem. Poczuł ból po jednym ze starć i będzie musiał odpocząć od gry. Nie zobaczymy go na boisku w meczu z Lazio – powiedział Allegri.
Milik na tle słabego Juventusu spisuje się w tym sezonie nieźle. W 17 spotkaniach Serie A zdobył sześć goli, z czego dwie lub trzy były naprawdę kluczowe.
Przyszłość wielokrotnego reprezentanta naszego kraju stoi jednak pod znakiem zapytania. W stolicy Piemontu przebywa on na zasadzie rocznego wypożyczenia z Olympique Marsylia, które oficjalnie trwa do 30 czerwca.
Juventus zapewnił sobie opcję wykupu Milika po zakończeniu okresu wypożyczenia, ale nie wiadomo, czy z niej skorzysta. Trudna sytuacja finansowa klubu może skomplikować losy kilku piłkarzy.