Arkadiusz Milik może wrócić do Serie A. Polski napastnik nie ma jednak co liczyć na oferty z Juventusu, Interu, czy Romy. Według najnowszych informacji, Milik został zaoferowany drużynie, która w ubiegłym sezonie cudem utrzymała się we włoskiej elicie.
Arkadiusz Milik nie może zakończonego właśnie sezonu zaliczyć do udanych. Najpierw przez wiele tygodni z gry wykluczyła go kontuzja, później długo walczył o miejsce w podstawowym składzie, a na końcu popadł w niełaskę trenera. Właściwie tylko na przełomie lutego i marca miał dobrą serię, bo w lidze w siedmiu meczach zdobył sześć bramek i zaliczył jedną asystę.
Wtedy jednak przyszła przerwa na kadrę i Milik doznał kolejnej kontuzji. Tym razem nie grał przez miesiąc, a gdy wrócił, to bardziej znany był z kiksów, niż z kolejnych trafień. Do końca sezonu do swojego dorobku dołożył tylko jedną ligową asystę.
Ostatecznie jednak Olympique Marsylia sezon może uznać za udany. Wicemistrzostwo Francji i półfinał Ligi Konferencji Europy to w końcu naprawdę przyzwoite osiągnięcia. Jeśli dodamy do tego, że wicemistrzostwo Francji daje pewny udział w Lidze Mistrzów, to w Marsylii powinni czuć się usatysfakcjonowani.
Przeczytaj więcej o sporcie na mPress.pl:
- Lato dla mPress.pl: Fryzjer dzwonił do wszystkich
- Ile kosztuje piwo u Lewandowskiego. W restauracji Nine’s zostawisz majątek
- To koniec MMA VIP? Marcin Najman ogłosił szokującą decyzję!
Tymczasem Morgan De Sanctis przyznał na konferencji prasowej po objęciu posady dyrektora sportowego Salernitany, że reprezentant Polski został rzeczywiście zaoferowany włoskiemu zespołowi.
– Bez problemu mogę powiedzieć, że nie rozmawiam z Driesem Mertensem i Edinsonem Cavanim. Andrea Pinamonti wciąż się zastanawia, więc należy to uszanować. Arkadiusz Milik został nam zaproponowany – odpowiedział były bramkarz na pytanie dziennikarzy o wzmocnienie formacji ataku „Koników Morskich”.
Czy jednak możliwe jest, by Arkadiusz Milik przeniósł się z wicemistrza Francji do jednej z najsłabszych drużyn włoskiej Serie A? Odpowiedź na to pytanie poznamy już wkrótce.