Nie przesadzimy, jeśli napiszemy, że Krzysztof Hanke znany jest szerzej jako Bercik. Choć oczywiście jego prawdziwe nazwisko wielu fanów zna. Słynie on bowiem nie tylko z roli w kultowym serialu Święta wojna, ale i – a może przede wszystkim – z satyrycznych występów estradowych.
Poglądy polityczne znanych osób często pozostają tajemnicą. Przeważnie dlatego, że celebryci czy osoby publiczne ogółem, po prostu obawiają się gniewu swoich fanów / odbiorców. Doskonale zdając sobie sprawę, że nasz naród jest podzielony niemalże na pół. A po co tracić połowę fanów, skoro polityczne przekonania można zachować dla siebie?
Jednakże serialowy Bercik, a właściwie Krzysztof Hanke, nie ma problemu z wyrażaniem tego, co sądzi o obecnej władzy. Zaglądając na jego facebookowy profil, zobaczycie jak na dłoni, za kim opowiada się śląski gwiazdor – święcący największe triumfy na przełomie wieków.
[irp posts=”14440″ name=”Były nauczyciel zapytany o Michała Szpaka. Nie do wiary, jak go nazwał”]
Bercik a obecna władza. Krzysztof Hanke nie przebiera w środkach
Większość artystów – zwłaszcza w dobie najbardziej rygorystycznych obostrzeń w ostatnich 2 latach – nie była zachwycona decyzjami najwyższych władz państwowych. Hanke natomiast „podpinał się” dosłownie pod każdą antyrządową inicjatywę. Poniższe obrazki pokazują, jak wielką niechęć odczuwa do frakcji Jarosława Kaczyńskiego.
Krzysztof Hanke wsparł między innymi Strajk Kobiet, wyraził poparcie dla Rafała Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich, solidaryzował się ze środowiskami LGBT, a nawet… zadeklarował głosowanie na Szymona Hołownię. Oto dowody:
Wielu Polakom tak skrajnie antyrządowa postawa Krzysztofa Hanke może się nie spodobać. Gwiazdor z Rudy Śląskiej wspiera bowiem właściwie każdą inicjatywę wymierzoną w obecnie rządzących. Nie zdarzyło się, by w jakikolwiek sposób wyraził aprobatę wobec działań Zjednoczonej Prawicy. Może z wyjątkiem wsparcia dla artystów estradowych w szczycie „zamknięcia kraju” i masy odwołanych wydarzeń.