Nowe sklepy sieci Biedronka będą wyglądać zupełnie inaczej. Tak zapowiedziała w jednym ze swoich najnowszych komunikatów grupa Jeronimo Martins, która jest właścicielem sieci spod znaku sympatycznego owada.
Biedronka wypowiada wojnę Żabce? Sieć ta – choć nie jest dyskontem – odbiera Biedronce wielu klientów detalicznych. Zwłaszcza tych, którzy wybierają się na małe zakupy.
Żabka ma się czego obawiać? Biedronka założy 100 nowych, małych sklepów
Nowe inicjatywy spółki Jeronimo Martins bywają naprawdę innowacyjne. Grupa szybko reaguje na zmieniającą się sytuację na rynku oraz ruchy konkurencji. Tak było chociażby w szczycie pandemii. Teraz – wiele na to wskazuje – Biedronka wypowiada wojnę sieci Żabka. Sieci, która swoje malutkie sklepy ma dosłownie za każdym rogiem – nawet w małych miastach.
Co ciekawe, 100 nowych sklepów Biedronki ma powstać jeszcze w tym roku! Jeronimo Martins zapowiada, że co najmniej połowę z nich będą stanowić sklepy utrzymane w tzw. nowym formacie. Czyli znacznie mniejsze od większości „tradycyjnych” Biedronek.
Dodatkowo kilkaset sklepów na terenie kraju czeka modernizacja. Jak zatem widać, właściciele najpopularniejszej sieci dyskontów w Polsce nie próżnują, a już na pewno nie spoczywają na laurach. Inwestują w kolejne gałęzie, poszerzają asortyment, idą z duchem czasu i… bezlitośnie eliminują konkurencję.