Bardzo istotny komunikat skierowała do klientów sieć Biedronka. Chodzi o zbliżający się wielkimi krokami – mijający już 16 listopada – termin. Wielu klientów może pozostać stratnych, stąd Jeronimo Martins interweniuje.
Biedronka jako dyskontowy gigant na polskim rynku czuje się w obowiązku nie tylko informować opinię publiczną o planowanych działaniach, promocjach czy inicjatywach rozwojowych.
Jeronimo Martins czuje się bowiem w obowiązku również przypominać lojalnym klientom o rzeczach, których powinni pilnować sobie sami. Tak też jest w tym przypadku. A czasu jest mało, do tylko do najbliższej soboty, która wypada 16 listopada.
Biedronka apeluje do klientów: możecie być stratni
Biedronka regularnie oferuje swoim klientom nie tylko nowe promocje, ale także programy lojalnościowe, w ramach których można zbierać naklejki i wymieniać je na wybrane produkty.
W okresie jesiennym trwała kolejna taka kampania, nazwana Gangiem Produkciaków. Akcja ta dobiega końca, a Biedronka przypomina o tym na swojej stronie internetowej. Zbliżają się dwa kluczowe terminy: pierwszy to 16 listopada, czyli najbliższa sobota, która będzie ostatnim dniem na zebranie naklejek. Natomiast drugi – 30 listopada.
Odbiór nagród do 30 listopada
Osoby, które chcą odebrać maskotki i książki z Gangu Produkciaków, będą miały na to czas do dwóch tygodni po zakończeniu zbierania naklejek – czyli do 30 listopada 2024 roku. To również sobota. Biedronka zaznacza jednak, że warto odebrać nagrody wcześniej, gdyż liczba produktów jest ograniczona.
„Produkciaki i książki można odbierać do wyczerpania zapasów, jednak nie później niż do 30.11.2024 r.” – przekazano w komunikacie.
Przypominamy, że aby odebrać maskotkę, potrzeba sześćdziesięciu naklejek, a książkę – piętnastu. Naklejki mogą także obniżyć cenę maskotki – jeśli mamy ich trzydzieści, koszt wyniesie 24,99 zł zamiast regularnej ceny 49,99 zł.