Ofensywnie grał nie tylko na boisku. Zbigniew Boniek podobną postawę przybrał w ostatnich latach także w mediach społecznościowych. Coraz bardziej prawdopodobne stają się spekulacje o tym, że były reprezentant Polski i prezes PZPN wejdzie w politykę. Jako reprezentant którego ugrupowania?
Boniek odnalazł się w rzeczywistości multimedialnej. Od wielu lat udziela się głównie na Twitterze (obecnie x.com). O ile wcześniej stronił od komentarzy politycznych, tak w ostatnich 2-3 latach coraz częściej zabiera głos w sprawie bieżących wydarzeń.
Co więcej, piłkarski działacz zawsze atakuje tylko jedną ze stron. Mowa o Prawie i Sprawiedliwości. Pierwszy, bardzo głośny wpis tego typu, zamieścił po ostatnich wyborach prezydenckich. Zadrwił wówczas z wyborców Andrzeja Dudy, wytykając im brak wyższego wykształcenia oraz to, że pochodzą z małych miasteczek oraz wsi. Teraz – nie będąc już szefem PZPN – Zbigniew Boniek posunął się o krok dalej.
Boniek zostanie politykiem? Kolejne podchody byłego szefa PZPN
Gdy szefował Polskiemu Związkowi Piłki Nożnej, niezbyt wypadało mu publikowanie prywatnych opinii na temat politycznych sporów w kraju. Natomiast dziś, gdy nie piastuje już tego stanowiska, najwyraźniej czuje się dużo swobodniej. Czy Boniek wejdzie do polityki? Kolejne jego działania wskazują na to, że ma taki zamiar.
Bynajmniej jednak – jeśli faktycznie takie plany chodzą mu po głowie – nie dołączy do Prawa i Sprawiedliwości, ani żadnej innej frakcji konserwatywnej. Opinie, które zamieszcza w sieci najbardziej pasują natomiast do obozu Donalda Tuska.
Boniek na Twitterze złośliwie skomentował początek wywiadu z prezes Trybunału Konstytucyjnego, który wyemitowało TVP Info. Prowadzący Bronisław Wildstein przedstawił Julię Przyłębską jako „najważniejszy autorytet prawny w Polsce”.
Uszczypliwe wpisy legendarnego piłkarza
Wtem były prezes PZPN nie wytrzymał. „Kto to jest ten gość?” – zapytał Boniek w social mediach, mając na myśli Wildsteina. Załączył prześmiewcze ikonki. Zareagował m.in. syn Wildsteina. „To ktoś, kto, kiedy Pan był pod wrażeniem Jaruzelskiego i spotkania z nim, walczył o tych, których Jaruzelski i reżim komunistyczny mordowali” – napisał Dawid Wildstein.
Nawiązał do wywiadu udzielonego przez Bońka z 1991 roku „Przeglądowi Sportowemu”, w którym stwierdził, że „Jaruzelski był największym z Polaków patriotów, jacy żyli w PRL” – precyzuje wp.pl. Co ciekawe, Zbigniew Boniek nigdy nie wyraził się negatywnie o PO, KO, czy samym Tusku. Wiadomo również, że w środowisku polityki czuje się jak ryba w wodzie. Albowiem gdy był prezesem PZPN, wielokrotnie powtarzał, że „pełni stanowisko w dużej mierze polityczne”. Czy za 4 lata zobaczymy go na listach wyborczych? Czas pokaże. Co ciekawe, w odpowiedzi na wyżej przytaczany wpis syna Wildsteina, Boniek posłużył się wulgarnym cytatem z Juliana Tuwima. Zupełnie jak przed kilkoma laty… Leszek Miller. „Próżnoś repliki się spodziewał. Nie dam ci prztyczka ani klapsa. Nie powiem nawet pies cię je*ał, bo to mezalians byłby dla psa” – przekazał Zbigniew Boniek.