W 1. rundzie eliminacji do Ligi Mistrzów Borac Banja Luka przegrał po dogrywce 3:4 z Cluj. Bośniacy awansowaliby bez konieczności rozgrywania dodatkowych 30 minut, gdyby w tym sezonie nadal obowiązywała zasada goli na wyjeździe.
Po wielu latach debaty na temat zasady goli na wyjeździe UEFA postanowiła, że od sezonu 2021/2022 nie będzie już ona obowiązywać. Dla przypomnienia, w przypadku remisu w dwumeczu, o awansie decydowała liczba goli strzelonych na wyjeździe. Jeśli zespół A zremisował u siebie z zespołem B 1:1, a w rewanżu na stadionie zespołu B było 2:2, awans należał się zespołowi A. Kontrowersją był fakt, że ta zasada obowiązywała nawet w dogrywce.
Już w 1. rundzie eliminacji do Ligi Mistrzów doszło do sytuacji, w której jedna z drużyn została „ofiarą” zmiany przepisów. Bośniacki klub Borac Banja Luka mierzył się w tej fazie rozgrywek z rumuńskim Cluj. Pierwszy mecz odbył się w Rumunii i zakończył wynikiem 3:1 dla gospodarzy.
W rewanżu Borac zdołał przez 90 minut strzelić dwa gole i wedle starych przepisów to on powinien awansować dalej. Jednak w związku z usunięciem zasady goli na wyjeździe doszło do dogrywki, a tam jedynego gola strzelili Rumuni, przez co to oni awansowali do 2. rundy.
Alexandru Chipciu pięknym strzałem wyratował CFR Cluj w dogrywce. Mistrz Rumunii jeszcze nigdy w historii nie odpadł w I rundzie el. Ligi Mistrzów. Jest to pierwsza sytuacja po zniesieniu zasady bramek na wyjeździe, kiedy klub na tym skorzystał. pic.twitter.com/b4UBBIeqsf
— Kamil Rogólski (@K_Rogolski) July 13, 2021
Dziś do walki stanie Legia Warszawa, która w pierwszym meczu pokonała na wyjeździe Bodo/Glimt 3:2. Rewanż na stadionie przy ulicy Łazienkowskiej rozpocznie się o godzinie 20:00. Na zwycięzcę tego dwumeczu czeka już estońska Flora Tallinn.
Wczoraj oprócz Cluj awansowały także wspomniana Flora, gibraltarski Lincoln, szwedzkie Malmo FF, słoweńska NS Mura, węgierski Ferencvaros, fiński HJK Helsinki, litewski Żalgiris, słowacki Slovan Bratysława, bułgarski Łudogorec i chorwackie Dinamo Zagrzeb.