„Przegląd Sportowy” informuje, że Jerzy Brzęczek znalazł się wśród kandydatów do ewentualnego zastąpienia Czesława Michniewicza w Legii Warszawa.
50-letni trener z Truskolasów pozostaje bez pracy od stycznia, gdy został zwolniony przez Zbigniewa Bońka ze stanowiska selekcjonera reprezentacji Polski. Brzęczek awansował z kadrą na mistrzostwa Europy, ale został zastąpiony przez Paulo Sousę.
Od tamtego czasu co jakiś czas był łączony z powrotem do Ekstraklasy. Zainteresowane miały być m.in. Wisła Płock, Zagłębie Lubin czy Górnik Zabrze, ale Brzęczek chciał w tamtym czasie podjąć pracę za granicą.
Oferty z innych krajów nie nadchodziły, dlatego niewykluczone, że Brzęczek wróci do pracy w Polsce. Zgodnie z informacjami Izabeli Koprowiak z „Przeglądu Sportowego”, były selekcjoner jest jednym z kandydatów, którzy mogliby zastąpić Czesława Michniewicza w Legii.
Zespół z Warszawy awansował w tym roku do Ligi Europy, gdzie radzi sobie bardzo dobrze, jednak jej pozycja w Ekstraklasie jest bardzo niska. Niedzielna porażka z Lechem Poznań jeszcze bardziej utrudniła jej szansę na obronę mistrzostwa Polski.
Wymarzonym kandydatem Dariusza Mioduskiego jest podobno Marek Papszun, aktualny trener Rakowa Częstochowa, ale ten mógłby przejąć Legię dopiero po rundzie jesiennej, oprócz tego jego aktualny klub wcale nie chciałby się pozbywać tego utalentowanego szkoleniowca.