Robert Lewandowski we wczorajszym meczu ligi hiszpańskiej strzelił dwie bramki i zdecydowanie przyczynił się do zwycięstwa Barcelony nad dużo niżej notowanym Alaves.
Barca już po kilkunastu sekundach meczu przegrywała 0:1, lecz w drugiej połowie polski napastnik najpierw pięknym strzałem głową wyrównał wynik spotkania, a potem pewnie wykorzystał rzut karny, dając swojemu zespołowi bardzo ważne trzy punkty.
Dla Lewandowskiego były to pierwsze bramki od sześciu spotkań. 35-latek ewidentnie znajduje się w słabszej dyspozycji, więc wczorajsze dwa trafienia powinny pomóc mu odzyskać dawny blask.
Lewandowski olewa gest kolegi z drużyny
W hiszpańskiej prasie więcej niż o dublecie „Lewego” i zwycięstwie Barcelony mówi się o sytuacji, w której były snajper Bayernu Monachium zignorował gest przybicia piątki wykonany przez zaledwie 16-letniego Lamine Yamala.
Wielce utalentowany skrzydłowy w pewnym momencie meczu mógł podawać do Lewandowskiego, ale zdecydował się na indywidualną akcję. Po wszystkim chciał zbić piątkę z dużo bardziej doświadczonym piłkarzem, lecz Robert go zignorował.
Niektórzy bronią kapitana naszej kadry, twierdząc, że ten po prostu nie zauważył gestu Yamala, lecz większość głosów krytykuje zachowanie Lewandowskiego, uważając, że ten zrobił to umyślnie.
https://twitter.com/_BarcaInfo/status/1723776928627175517