Kibice FC Barcelony zastanawiają się, jak długo trenerem pierwszego zespołu pozostanie Ronald Koeman. Dziś rano odbyło się spotkanie zarządu klubu, który debatował nad obecną sytuacją.

Wczoraj Barcelona zanotowała kolejną kompromitującą porażkę z Benficą. Już w drugim meczu Ligi Mistrzów z rzędu podopieczni Ronalda Koemana nie potrafili oddać nawet celnego strzału na bramkę rywala.

Nie ma co się dziwić, że holenderski trener znów jest bardzo krytykowany za swoją pracę. Wydaje się, że nie został jeszcze zwolniony tylko dlatego, że Barcelona ma problemy finansowe i nie dogadała się jeszcze z ewentualnym następcą byłego obrońcy.

Dziś w godzinach wczesno porannych odbyło się spotkanie zarządu Barcy, w którym uczestniczył prezydent Joan Laporta. Debatowano nad możliwymi opcjami i tym, czy Koeman powinien zostać zwolniony jeszcze przed sobotnim meczem z Atletico.

Jak donoszą hiszpańskie media, największymi faworytami do objęcia Barcelony są Xavi Hernandez i Roberto Martinez. Z kolei Joan Laporta rozważa także zakontraktowanie Andrei Pirlo, ponieważ widzi w nim nowego Franka Rijkaarda.

Kataloński „Sport” twierdzi, że najbliższe godziny będą kluczowe dla przyszłości Ronalda Koemana. Nawet jeśli Holender dotrwa do meczu z Atletico, to niewykluczone, że po przerwie reprezentacyjnej Barcelona będzie miała nowego trenera.