Strona głównaSportCo się dzieje z Igą Świątek? Polka o mało nie doprowadziła do...

Co się dzieje z Igą Świątek? Polka o mało nie doprowadziła do tragedii

Iga Świątek już od paru ładnych lat należy do grona najlepszych polskich sportowców. Tenisistka szturmem wdarła się w serca kibiców nie tylko swoją fantastyczną grą, lecz także osobowością. Od jakiegoś czasu coś jednak złego dzieje się z naszą zawodniczką. Jej ostatnie zachowanie na korcie mogło bowiem skończyć się tragicznie.

Świątek to dominatorka kobiecego tenisa w ostatnich kilku latach. Talent Igi eksplodował nagle do tego stopnia, że ta seryjnie wygrywała turnieje i umiejscowiła się na pierwszym miejscu w rankingu światowego tenisa płci pięknej. Od jakiegoś czasu jej forma nie jest już tak znakomita, jak jeszcze to niedawna.

W sporcie to normalne, są wzloty i upadki, lecz najważniejsze jest to, jak sobie radzisz w tych trudnych chwilach. Wiele wskazuje na to, że 23-latka ma z tym niemały problem. Kiedyś na korcie często płakała, lecz teraz częściej reaguje złością i agresją, nawet w stosunku do innych. Jeden z jej wybuchów mógł skończyć się dzisiaj tragicznie.

Wybuch złości Świątek o mało nie doprowadził do tragedii

Iga Świątek przegrała dziś Mirrą Andriejewą 6:7(1), 6:1, 3:6 w półfinale turnieju WTA 1000 w Indian Wells. Oznacza to, że tenisistka pozostaje bez wygranej w jakimkolwiek turnieju od ponad 200 dni, kiedy to wygrała prestiżowego Rolanda Garrosa.

Nie jednak o porażce Świątek mówi się najwięcej. Zdecydowaną uwagę widzów i ekspertów zwróciło jej zachowanie na korcie. Zdarzały się już mecze, kiedy Polka nie radziła sobie ze złością, lecz to co zrobiła dzisiaj, było już grubą przesadą. Mogła stać się nawet tragedia.

Początek trzeciego seta był w wykonaniu Igi fatalny i jej mowa ciała zdradzała oznaki frustracji. W pewnym momencie Świątek popatrzała chłodno na chłopca od podawania piłek i uderzyła rakieta w piłkę, która odbiła się od ziemi i przeleciała tuż obok głowy chłopca. Trybuny zareagowały na to buczeniem, bowiem zachowanie Polki wyglądało na intencjonalne.

Gdyby chłopak został trafiony piłką, Świątek zostałaby zdyskwalifikowana. W sieci pod jej adresem pojawiło się już mnóstwo negatywnych komentarzy. Trudno się bowiem dziwić. Sportowiec na tym poziomie nie ma prawa postępować w ten sposób. Czyżby oznaki wody sodowej uderzyły Idze do głowy?