Ponad półtora roku temu, w lutym ur., krajem wstrząsnęły wieści o tym, że zmarł Mateusz Murański. Znany m.in. z serialu „Lombard. Życie pod zastaw”. Nikomu jednak nie udało się ustalić, kiedy oraz czy w ogóle, odbył się pogrzeb Mateusza Murańskiego. Teraz okazuje się, że prawdopodobnie nie został on pochowany. Wyniki dziennikarskiego śledztwa są wręcz niewiarygodne, lecz – jak zapewnia jego autor – dokładnie zweryfikowane.
Mateusz Murański, podobnie jak jego ojciec, był postacią kontrowersyjną. Bynajmniej nie wtedy, gdy występował w serialu Lombard. Życie pod zastaw, u boku kilku cenionych aktorów, chociażby Zbigniewa Buczkowskiego.
Dobrze odnajdywał się w tamtej roli, zatem był lubiany przez widzów produkcji TV Puls. Młody Murański – jak o nim mówiono – pogubił się w ostatnich 2-3 latach swojego życia. To wtedy wszedł w środowisko influencerów, zaczął występować na patogalach, pojawiły się też ciężkie używki. Wszystkie te czynniki złożyły się na tragedię, do której doszło 8 lutego 2023 r. w jego mieszkaniu w Gdyni.
Jacek Murański nie pochował swojego syna?
Tak, zdajemy sobie sprawę z tego, że powyższe pytanie brzmi jak bardzo słaba, zmyślona sensacja. Zapewniamy jednak: nie są to już spekulacje i spiskowe teorie. Sprawa została dokładnie zbadana, natomiast bezcenne informacje na ten temat zdobył Olaf Osienienko. To jeden z popularniejszych dziennikarzy śledczych, który swoje materiały zamieszcza na YouTube. Nad tą zagadką pracował długo, ale ten wysiłek się opłacił.
Zaczęło się. Pierwsze problemy Szczęsnego po przejściu do Barcelony
– Ludzi zaskakuje to, że nie ma nigdzie informacji o jego pogrzebie, że nie ma zdjęć grobu. Że nigdzie do internetu i mediów nie wyciekły informacje o tym, gdzie – na jakim cmentarzu – spoczywa Mateusz Murański. […] Zaczęły pojawiać się spekulacje o tym, czy Mateusz Murański w ogóle został pochowany, więc postanowiłem to sprawdzić – mówi Olaf Osienienko. Wyniki jego śledztwa są dosłownie wstrząsające.
– Zweryfikowałem to, popisałem do różnych osób, różnych informatorów. Oczywiście nie mogę publicznie powiedzieć, co od kogo wiem. […] Ja zawsze zapewniam anonimowość i nie chciałbym, żeby ktoś przez moją wypowiedź miał problemy. Uzyskałem informacje z wiarygodnego źródła. I jest to źródło wiarygodne na 99,9% – kontynuuje dziennikarz śledczy. To, czego dowiadujemy się z dalszej części jego wypowiedzi, przyprawia o ciarki.
Gdzie jest ciało Mateusza Murańskiego? Pogrzeb się nie odbył
Autor kanału o tematyce kryminalnej KezuVlog, właśc. Olaf Osienienko, powiedział wprost: „A więc, Mateusz Murański do dnia dzisiejszego najprawdopodobniej nie został pochowany. Jego ciało zostało skremowane, jednakże nie spoczął on na cmentarzu. Powtórzę: jest to informacja z bardzo wiarygodnego źródła”. Zatem gdzie jest ciało zmarłego w lutym 2023 r. 29-latka? Rozwiązanie zagadki jest upiorne.
Otóż, jak wskazał autor materiału śledczego, prochy Mateusza Murańskiego prawdopodobnie znajdują się w posiadaniu ojca zmarłego aktora i freakfightera. Jak do tego doszło? Osienienko tłumaczy, że udało mu się dowiedzieć, iż rodzice zmarłego – Jacek Murański wraz ze swoją żoną – chcieli uczynić z pogrzebu Mateusza „wielką ceremonię”.
– Z jakichś przyczyn to się jednak nie udało – słyszymy dalej. Aż w końcu autor materiału mówi: „Murańscy zachowali prochy w domu, co jest w Polsce nielegalne”. Następnie pokrótce analizuje ewentualne konsekwencje prawne, jakie mógłby ponieść Jacek Murański oraz ewentualnie jego żona.
– W świetle prawa, za niezłożenie ciała w miejscu pochówku, na cmentarzu, grozi w Polsce do 5000 złotych kary lub do 30 dni aresztu – wyjaśnia Osienienko.
Redakcja mPress poleca również:
- Obiecała, że tego nie zrobi, a jednak. Julia Szeremeta przyjęła kontrowersyjną propozycję
- Poruszający wpis Mateusza Morawieckiego. Były premier pogrążony w wielkim żalu
- Kozidrak właśnie to ogłosiła. Niespodziewana decyzja legendarnej wokalistki Bajmu
- Zmiany wejdą: nowa kwota zasiłku pogrzebowego na 2025 rok. Spór w rządzie i planowana waloryzacja
- Gazetka Biedronki z 1999 roku. Ceny niektórych produktów dziś wyglądają niewiarygodnie