Paulo Sousa znów nie będzie mógł skorzystać z Mateusza Klicha podczas meczów eliminacji do mistrzostw świata. Pomocnik drugi raz w ciągu kilku miesięcy zaraził się koronawirusem. Problemy ze zdrowiem mają także Kacper Kozłowski i Piotr Zieliński.
Pech prześladuje Mateusza Klicha jeśli chodzi o grę pod wodzą Paulo Sousy. W marcu podczas zgrupowania musiał poddać się kwarantannie, ponieważ zaraził się koronawirusem. Potem przyjął także szczepionkę Johnson&Johnson, ale jak się okazało, ponowne zachorowanie na COVID-19 nie pozwoli mu wziąć udziału we wrześniowych meczach kadry.
Zawodnik w czwartek przeszedł pierwszy test, który dał wynik pozytywny. Następny test PCR potwierdził zarażenie Klicha koronawirusem. Piłkarz musi przebywać na izolacji w Anglii i nie ma szans, że uda się na zgrupowanie. Najprawdopodobniej organizm pomocnika nie wytworzył wystarczającej liczby przeciwciał, które zapobiegłyby zarażeniu.
To nie jedyne zmartwienie Paulo Sousy jeśli chodzi o środek pola. Kacper Kozłowski narzeka na problemy z mięśniem czworogłowym, które wyeliminowały go z gry w meczu z Lechem Poznań. Zawodnik dziś ma przejść badania, które zadecydują o tym, czy da on radę zagrać w spotkaniach reprezentacji.
W dwóch pierwszych meczach nie zobaczymy też Piotra Zielińskiego, który doznał urazu w 1. kolejce Serie A z Venezią, ale sztab kadry robi wszystko, żeby zdążył wykurować się na mecz z Anglią. Walka z czasem trwa.
Polska zagra we wrześniu trzy spotkania w ramach eliminacji do mistrzostw świata. 2 września podopieczni Paulo Sousy zmierzą się z Albanią, trzy dni później z San Marino, a na koniec 8 września czeka ich pojedynek z Anglią.