Dagmara Kaźmierska znana z programu TTV „Królowe życia” postanowiła opowiedzieć trochę o życiu swoim życiu miłosnym. Jak się okazuje, celebrytka nie cieszy się dużym zainteresowanie ze strony płci przeciwnej. Gwiazda „Królowych życia” podejrzewa czym to jest spowodowane.
Niestety nie mamy już okazji oglądać przygód Dagmary Kaźmierskiej w programie TTV, „Królowe życia”. Mimo tego celebrytka zyskała dzięki show, wielką popularność w naszym kraju. Aktywnie działa w swoich mediach społecznościowych. Na Instagramie obserwuje ją ponad 1 milion internautów.
Przeszłość „Królowej życia” była wielokrotnie przedmiotem zainteresowania. Wiadomo, że celebrytka odbywała karę pozbawienia wolności w zakładzie karnym. Dagmara Kaźmierska opisała swoje przeżycia już w dwóch książkach. Celebrytka ma za sobą jedno nieudane małżeństwo. Jej były partner też odsiadywał wyrok w więzieniu. Mężczyzna został oskarżony o morderstwo.
Dagmara Kaźmierska podejrzewa, że jest sama z powodu swojego byłego męża
Dagmara Kaźmierska z „Królowych życia” postanowiła opowiedzieć o swoim życiu miłosnym. W jednym z ostatnich wywiadów z serwisem Plotek, celebrytka zdradziła, że nie cieszy się dużym zainteresowaniem ze strony mężczyzn.
– Ja nie mam w ogóle brania. (…) Marzyłam, żeby koledzy z klasy dali mi jakąś karteczkę, że chcą ze mną chodzić, ale tak nie było. Chodziliśmy kraść śliwki, czereśnie. Takich miałam kolegów. Nigdy nikt ze mną nie chciał chodzić, bo byłam ich kumpelą – wspomina „Królowa życia”.
Dagmara podejrzewa, że obecna sytuacja jest spowodowana jej poprzednim związkiem. Były mąż celebrytki nadal budzi strach.
– Z Kaźmierskim byłam ponad 20 lat, więc nawet nikt nie śmiał spojrzeć w moją stronę. I chyba to się ciągnie w moim mieście dalej, bo koledzy mi mówią, że to chodzi o mojego męża – tłumaczy Dagmara.
Syn celebrytki, Conan widzi jednak inny powód tego stanu rzeczy. Jego zdaniem charakter gwiazdy TTV odgrywa dużą rolę w tym temacie.
– Ja też nie jestem tak zachęcająca, bo kobiety kokietują (…), a ja, jak ktoś się mną zainteresuje, to spojrzę źle i już facet idzie. Nie jestem dobra w podrywaniu. No i jestem sama (…). I tak jak mówi mój Conanek: „Mamo, masz charakter, jaki masz i tracisz przy bliższym poznaniu”. No więc dalej jestem sama – dodaje „Królowa życia”.