Dani Alves zagra w finale olimpijskim. Brazylia awansowała po karnych

Brazylia potrzebowała rzutów karnych do zwycięstwa z Meksykiem w półfinale turnieju piłki nożnej podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. O złoty medal Canarinhos zmierzą się z Hiszpanią, która po dogrywce pokonała 1:0 Japonię.

Dani Alves był pierwotnie uwzględniony w kadrze reprezentacji Brazylii na turniej Copa America, jednak nie mógł pojechać na tę imprezę ze względu na uraz. 38-latek zdołał jednak wykurować się przed rozpoczęciem igrzysk olimpijskich i pojechał do Tokio.

Brazylijczycy rozpoczęli turniej od zwycięstwa 4:2 nad Niemcami, następnie zremisowali z Wybrzeżem Kości Słoniowej i pokonali Arabię Saudyjską, dzięki czemu awansowali do ćwierćfinału. W tej fazie pokonali Egipt i znaleźli się wśród czterech najlepszych drużyn.

Meksyk to złoty medalista z igrzysk w Londynie w 2012 roku. Na imprezie w Tokio reprezentacja tego północnoamerykańskiego kraju również chciała osiągnąć bardzo dobry wynik. Meksykanie wyszli z grupy z drugiego miejsca, a w ćwierćfinale okazali się lepsi od Korei Południowej, z którą wygrali 6:3.

Półfinał pomiędzy Meksykiem i Brazylią był pełen walki. Żadna drużyna nie była w stanie strzelić gola w ciągu 90 minut, potrzebna była dogrywka, ale tam też bramek nie było. Podczas serii rzutów karnych Meksyk zaczął najgorzej jak mógł – od dwóch niewykorzystanych strzałów. Brazylia się nie myliła i wygrała 4:1.

90 minut nie wystarczyło także, żeby wyłonić zwycięzcę drugiego półfinału pomiędzy Hiszpanią i Japonią. W dogrywce jedynego gola strzelił Marco Asensio i wprowadził La Roja do meczu o złoty medal. Odbędzie się on w sobotę 7 sierpnia o godzinie 13:30 czasu polskiego.

Opinie