Wszyscy dobrze wiemy, jak muzyka z gatunku disco-polo zawładnęła wszelkimi imprezami Polaków, jednak nie każdy z nas wie, jak dochodowy jest to biznes. Sztandarowym tego przykładem niekwestionowany król tego nurtu, czyli Zenon Martyniuk, który na zarobki zdecydowanie narzekać nie powinien.
Oprócz sprzedaży płyt, muzycy disco-polo na wielką kasę liczyć głównie mogą, grając koncerty. Tłumy fanów, które zjawiają się na występach tych najpopularniejszych przedstawicieli gatunku, liczone są w dziesiątkach tysięcy…podobnie zresztą jak ich gratyfikacje finansowe.
Zenek Martyniuk to bez wątpienia jeden z tych wykonawców, który nie cieszy się ze zmiany władzy w naszym kraju. 54-latek za rządów Prawa i Sprawiedliwości mógł liczyć na regularne występy w Telewizji Polskiej, za które płacono mu krocie. Mówi się, że na jego wynagrodzenia przeznaczono z publicznych pieniędzy nawet milion złotych. Dla wokalisty rodem z Podlasia odsunięcie PiS-u od władzy oznacza jednocześnie odsunięcie go od możliwości zarobienia kolejnej fortuny.
Dniówka Martyniuka to wartość dobrego samochodu
To nie powinno jednak bardzo martwić Martyniuka, ponieważ jego możliwości dochodu są spolaryzowane. Ze względu na to, że jest postacią niezwykle rozchwytywaną, dostaje mnóstwo ofert występów na różnorakich festynach, eventach, dniach miast i tego typu imprezach. Największe zainteresowanie koncertami Martyniuka przypada oczywiście na sezon letni, kiedy to pod otwartym niebem gromadzi się masa ludzi spragnionych muzycznej rozrywki.
Autorowi takich przebojów jak „Przez twe oczy zielone” czy „Przekorny los” podczas objazdu danego regionu udaje się latem zagrać nawet cztery koncerty dziennie. Według ustaleń „Super Expressu” minimalna stawka za koncert Martyniuka to 30 tysięcy złotych netto. Kiedy więc zagra cztery koncerty dziennie, zarobi z tego tytułu 120 tysięcy złotych na rękę! To kwota, za którą można kupić bardzo dobry samochód.
Martyniuk posiada zarejestrowaną działalność gospodarczą w miejscowości Grabówka przy ul. Górnej w powiecie białostockim. Z chętnymi kontrahentami rozlicza się więc na zasadzie faktury VAT.