Donald Tusk znów postanowił złamać polskie prawo. Co więcej, były premier polskiego rządu nawet się z tym nie krył. Donald Tusk był na tyle pewny siebie, że sam się zdemaskował. Filmik z całego zajścia wrzucił bowiem do internetu.
To przynajmniej drugi raz w ciągu rok, w którym Donald Tusk łamie prawo. Przypomnijmy, że w listopadzie 2021 r. stracił prawo jazdy po tym, jak w miejscowości Wiśniewo przekroczył prędkość o ponad 50 km/h, jadąc 107 km/h.
Teraz na swoim koncie ma kolejne wykroczenie. Na filmiku, który sam wrzucił na twittera widzimy jak podróżuje samochodem na tylnym siedzeniu. Problem jednak w tym, że nie ma zapiętych pasów.
Na zdjęciu wyraźnie widzimy, że Donald Tusk jedzie samochodem bez zapiętych pasów. Zobaczcie zresztą sami. Zdjęcie zamieszczamy poniżej.
Takie zachowanie byłego Premiera RP i jednego z najważniejszych polityków Platformy Obywatelskiej nie umknęło uwadze internautów.
Prawka już @donaldtusk nie ma. Jednak jako pasażer też w aucie zachować się nie umie – jedzie bez pasów bezpieczeństwa…
1. Zagrożenie dla samego siebie i siedzącego z przodu przed nim,
2. Mandat (dla kierowcy, oczywiście) https://t.co/aXgBlh7Cxq— Łukasz Zboralski (@_zboral) September 30, 2022
– Prawka Donald Tusk nie ma. Jednak jako pasażer też w aucie zachować się nie umie – jedzie bez pasów bezpieczeństwa – napisał Łukasz Zboralski. To dziennikarz i ekspert w dziedzinie bezpieczeństwa ruchu drogowego.
Inni eksperci przestrzegają, że to bardzo niebezpieczne zachowanie. – Osoba podróżująca bez zapiętych pasów naraża się na utratę zdrowia i życia. Co więcej, stanowi także śmiertelne zagrożenie dla pozostałych osób podróżujących tym samym samochodem.
Przypomnijmy, że według Prawa o Ruchy Drogowym „kierujący pojazdem samochodowym oraz osoba przewożona takim pojazdem wyposażonym w pasy bezpieczeństwa są obowiązani korzystać z tych pasów podczas jazdy”. Donald Tusk złamał więc ten przepis. Za niezapięty pas grozi mandat. Kwota mandatu to minimum 100 złotych i 2 punkty karne.