Wczoraj powoływaliśmy się na portal Onet, który sugerował, że na Polskę spadły rosyjskie rakiety, w wyniku czego życie straciły 2 osoby. Informacja o ofiarach jest niestety prawdziwa. Natomiast co do pochodzenia rakiet – prawdziwa wersja jest inna.
Rosyjskie rakiety spadły na Polskę. 2 osoby nie żyją – donosiliśmy wczoraj w godzinach późno wieczornych. Takie informacje podał portal Onet, powołując się na wysokiego rangą oficera amerykańskiego wywiadu. Dziś rzeczony portal zmienił już tytuł publikacji, usuwając w kontekście rakiet słowo „rosyjskie”.
Rosyjskie rakiety uderzyły w Polskę? USA: to ukraińskie pociski przeciwlotnicze
Teraz jednak okazało się, że faktycznie – niestety – w miejscowości Przewodowo w powiecie hrubieszowskim (Lubelszczyzna) zginęły od eksplozji 2 osoby. Nie były to jednak rakiety skierowane w stronę Polski przez Rosjan.
W Przewodowie prawdopodobnie eksplodował pocisk ukraińskiej obrony przeciwrakietowej – podał właśnie serwis niezalezna.pl.
Broniący się przed rosyjską agresją Ukraińcy oczywiście skierowali pocisk w stronę naszego terytorium przez przypadek. „Dziś w godzinach porannych agencja AP za anonimowymi źródłami we władzach USA podała, że wstępne ustalenia wskazują, że w Przewodowie eksplodował we wtorek pocisk ukraińskiej obrony przeciwrakietowej, który został wystrzelony w kierunku rakiety nadlatującej z Rosji i omyłkowo trafił w terytorium Polski” – podaje „Niezależna”.
„Omyłkowo”. Yhmm…
Jak można omyłkowo kierować rakietę, a może to nie była pomyłka