Każdy, kto przegląda media internetowe, bez wątpienia choć raz natknął się na publikację zawierającą sugestie na temat rzekomych problemów małżeńskich Edyty i Łukasza Golec. Para znana z zespołu Golec uOrkiestra przez kilka lat milczała na ten temat. W końcu jednak Edyta Golec została zapytana o prawdziwość tych pogłosek wprost. Reakcja? Zaskakująca.
- Kłótnie, problemy, rozwód – na temat relacji Edyty i Łukasza Golec narosło mnóstwo spekulacji
- Ich relacje miały się znacznie pogorszyć w trakcie pandemii
- W jaki sposób sprawę komentuje Edyta Golec? Udało się zapytać ją o to wprost
- Więcej ciekawych artykułów na stronie głównej mPress
Golec uOrkiestra największe triumfy święciła na przełomie wieków, a konkretniej – w pierwszych latach po roku dwutysięcznym. Wiele przebojów grupy zyskało gigantyczną popularność i nawet dziś – po tak wielu latach – publiczność nowego pokolenia potrafi śpiewać hity wraz zespołem, dokładnie pamiętając ich słowa.
To swego rodzaju fenomen. Najbardziej rozpoznawalne trio – zatem Łukasz i Paweł oraz Edyta Golec – grają dość specyficzną muzykę. Mimo tego ich popularność nie słabnie mimo upływu lat. Natomiast Polacy, dosłownie z każdej grupy wiekowej, wciąż chętnie przychodzą na koncerty i wracają do kultowych kawałków Grupy.
Edyta Golec zapytana o problemy małżeńskie. Rozwód? Jej reakcja zaskakuje
Wspomniane na początku tekstu plotki, tudzież medialne doniesienia na temat rzekomych problemów małżeńskich Edyty i Łukasza Golców, regularnie notują kolejne obiegi po portalach plotkarskich oraz serwisach społecznościowych.
Golcowie bardzo długo ani nie potwierdzali, ani nie dementowali tych – tak je roboczo nazwijmy – spekulacji. Wydawać się mogło, że tym razem w końcu dowiemy się prawdy. A przynajmniej poznamy perspektywę jednej z głównych zainteresowanych – Edyty Golec.
Agencja BiuroPrasowe.net wprost zapytała kobietę o to, ile prawdy jest w pogłoskach na temat postępującego rozpadu jej małżeństwa z Łukaszem Golcem. O dziwo, wokalistka Golec uOrkiestry stosunkowo łatwo zgodziła się udzielić odpowiedzi na osobiste pytania.
W pewnej chwili wydarzyło się jednak coś dziwnego. Co prawda Edyta Golec w dość pokrętny sposób wyjaśniła, dlaczego zmieniła zdanie. Natomiast jej zachowanie tylko podgrzało atmosferę w kontekście opisywanych wyżej plotek. „Biuro Prasowe NET” opublikowało nawet screen z fragmentem konwersacji z Edytą Golec. Można go zobaczyć, a przy okazji zapoznać się z bardziej obszerną publikacją, klikając TUTAJ >