Emeryci otrzymali w ostatnich latach od rządu wiele przywilejów i ulg. Dziś są one jednak nieznacznie odczuwalne – przede wszystkim ze względu na wysoką inflację. Czy ZUS może zablokować wypłatę pieniędzy w ramach świadczenia?
Z perspektywy beneficjenta renty czy emerytury – niestety tak. Nowe przepisy weszły w życie wraz z początkiem minionego miesiąca i bez wątpienia skomplikują życie wielu obywatelom. Szczególnie tym, którym wypłacane przez państwo świadczenie nie starczało na przeżycie. Media alarmują o sprawie, a reakcji resortu brak.
Zdaje się, że nowelizacja prawa emerytalnego, o którym mowa to jeden z najbardziej niesprawiedliwych ruchów wykonanych przez rządzących na przestrzeni ostatnich lat.
Emerytura zablokowana? ZUS może zamrozić pieniądze
Polacy, którzy są już na emeryturze mogą obawiać się obniżenia, a nawet zablokowania wypłat pieniędzy z ZUS. Efektem takiego stanu rzeczy są nowe regulacje rządowe, które weszły w życie z początkiem marca. Ograniczenia nie dotyczą jedynie pracujących, 60-letnich kobiet i 65-letnich mężczyzn. Również pozostali emeryci muszą „trzymać” się określonych przez państwo stawek.
Od 1 marca 2023 można dorobić do renty 4713,50 zł brutto. Jeśli miesięczny zarobek zmieści się w tym limicie, to renta nie ulegnie żadnemu zmniejszeniu. Przekroczenie kwoty 4713,50 zł brutto miesięcznego wynagrodzenia spowoduje zmniejszenie renty o kwotę przekroczenia – czytamy w portalu finansowym infor.pl.
Godne życie dla emeryta to hasło wyborcze czy faktyczny cel rządzących? To pytanie bez wątpienia powinno paść w obliczu wprowadzenia takich właśnie regulacji. Regulacji, które właściwie bezpośrednio uzależniają emerytów od wysokości świadczeń, jakie wyliczył ZUS.
jAREK precz!!!