Niemała panika wybuchła w niedzielną (z 16 na 17 lipca 2023 r.) noc w miejscowości Jabłonka niedaleko Nowego Targu. Konieczna była ewakuacja ponad tysiąca osób. Na miejscu interweniowali strażacy, pojawiły się też inne służby.
POPULARNE DZIŚ:
- Sylwia Peretti podjęła bardzo trudną decyzję. Łzy cisną się do oczu
- Strzelanina w centrum Poznania. Świadek nagrał moment zabójstwa
- Nowe fakty ws. strzelaniny w Poznaniu. Świadkowie mówią o motywie sprawcy
Południową Polskę nawiedzają w ostatnim okresie bardzo intensywne burze. Taka właśnie zastała uczestników festiwalu w okolicach Nowego Targu. Warunki atmosferyczne stały się na tyle agresywne i niebezpieczne dla zgromadzonych, iż zarządzono ewakuację.
Trwał festiwal w Jabłonce (niedaleko Nowego Targu). Nagle, około godziny 20 zerwała się potężna burza. Miały miejsce wyładowania atmosferyczne, wiał silny wiatr oraz padał silny, rzęsisty deszcz. Zadanie strażaków polegało m.in. na sprawnym przemieszczeniu festiwalowiczów z terenu otwartego na zadaszone trybuny.
– W trakcie ewakuacji doszło do niebezpiecznego incydentu. Silny wiatr przewrócił dużą dmuchaną zjeżdżalnię dla dzieci. Na całe szczęście nikomu nic się nie stało – powiedział po akcji kapitan Hubert Ciepły z małopolskiej straży pożarnej, cytowany przez wp.pl.