Filip Bobek i żona? To najczęściej zestawiane ze sobą zapytania w internetowych wyszukiwarkach. Gwiazdor serialu „BrzydUla” jest obiektem westchnień wielu pań. Co ciekawe, wciąż pozostaje singlem.
Nie może dziwić, że Polki interesują się życiem prywatnym Filipa Bobka. Serialowy Marek Dobrzański to nie tylko utalentowany aktor, ale i bardzo przystojny mężczyzna. W dodatku rzadko mówi o swoim życiu prywatnym. Jego profil na Instagramie również jest – że tak to ujmiemy – tajemniczy.
Czy Filip Bobek ma żonę lub partnerkę?
Otóż odpowiedź brzmi: nie. Z najnowszych wypowiedzi Filipa Bobka wynika, że jest on singlem. Dla wielu fanek twórczości i… urody aktora, taki stan rzeczy jest nie do pojęcia. Jak to? Filip Bobek mógłby mieć niemal każdą, a żona i rodzina wciąż nie są dla niego najważniejsze?
Czy Filip Bobek jest gejem? Na ten temat informacji nie posiadamy i nawet nie śmiemy snuć niczym niepopartych sugestii na temat orientacji aktora. Udało nam się jednak dotrzeć od „źródeł”, których prawdopodobnie żaden dziennikarz wcześniej nie penetrował.
Jedna z bliskich koleżanek Filipa Bobka, która miała nawet epizodyczną rolę w serialu „BrzydUla”, mówi nam o nietypowym stylu bycia Filipa. – On nie jest taki, jak inni faceci i to w dosłownym znaczeniu. Jest człowiekiem absolutnie niebanalnym, z którym nie każdy znajdzie wspólny język. Nie zrozum mnie źle: Filip jest miłą, przystępną i sympatyczną osobą. Ale jest po prostu trochę nietypowy – mówi informatorka mPress.pl, prosząc jednak o niezdradzanie w publikacji swojego imienia i nazwiska.
Łatwiej zrozumieć, co cytowana wyżej osoba miała na myśli, gdy zajrzy się na instagramowy profil Filipa Bobka.
Filip Bobek – Instagram
Instagram Filipa Bobka to nie jest typowy profil celebryty. Nie publikuje tam każdego kadru ze swojego codziennego życia. Nie zamieszcza nawet zdjęć z wakacji na Zanzibarze.
Ba! Nie dzieli się chociażby fotkami z planów produkcji, w których bierze udział. Publikuje za to obrazki, które jego zdaniem są piękne. I najczęściej podpisuje jednym, krótkim zdaniem. Niemal wszystkie zdjęcia, które zamieszcza są czarno-białe.
Niektóre również – jak chociażby (również czarno-białe) selfie w windzie z koleżankami z planu „BrzydUli” – są niewyraźne, rozmazane. Wyglądają, jakbyśmy mieli doszukiwać się w nich nutki artyzmu. I taki właśnie jest Filip Bobek – nie do końca czytelny. Przynajmniej nie dla wszystkich. Czy jego przyszła żona, a być może obecna partnerka, którą ukrywa przed światem, będzie charakterologicznie podobna do niego? Wszystko wskazuje na to, że tak.
CZYTAJ TAKŻE: Filip Bobek jest gejem? Zaskakujące pogłoski na temat przystojnego aktora