Hubert Hurkacz wypowiedział się na temat swojej porażki w 2. rundzie wielkoszlemowego turnieju tenisowego US Open z Włochem Andreą Seppim. Polak jest niezadowolony ze swojej gry.
Hurkacz dobrze rozpoczął spotkanie, od zwycięstwa 6:2 w pierwszym secie. Wtedy wszystko wydawało się, że pójdzie dobrze. Niestety, potem w grze Polaka pojawiły się błędy i zdenerwowanie.
– W tym okresie gorzej funkcjonował mój serwis. Popełniałem też sporo niewymuszonych błędów. Nie wiem, jak to wytłumaczyć – przyznał przybity Polak. Włoch wygrał kolejne trzy sety i awansował do 3. rundy.
– Przykro mi, chciałem spisać się tu lepiej. Nie wiem, dlaczego Nowy Jork mi tak nie służy. Wciąż się uczę, a dziś przegrałem z bardzo doświadczonym tenisistą. To wzięło górę – dodał Hurkacz. Polakowi pozostał jeszcze występ w deblu w parze z Szymonem Walkówem.
W 1. rundzie debla polska para wygrała z mistrzami US Open z 2019 roku: Robertem Farahem i Juanem Sebastianem Cabalem. Spotkanie zostało przerwane w środę z powodu ulewy i zostało dokończone wczoraj.
Do każdego meczu podchodzę z takim samym celem – aby zagrać dobrze i wygrać. Tym razem się nie udało, ale spróbujemy powalczyć z Szymonem w debla – zakończył Hurkacz. Kolejnymi przeciwnikami Polaków będzie australijska para Ebden/Purcell.