Gigantyczne pieniądze przelewają się nie tylko w programach, które prowadzi Hubert Urbański. Również jego prywatny majątek – a właściwie fortuna – budzi niesamowity podziw. Gwiazdor TVN uchylił fanom rąbka tajemnicy.
Po co uczestnicy przychodzą do programu Huberta Urbańskiego? To oczywiste – chcą zgarnąć okrągły milion, albo chociaż wzbogacić się o kilkadziesiąt czy kilkaset tysięcy złotych. To zrozumiałe, że każdy z nich chce opuścić studio z możliwie jak najwyższą kwotą.
Mało mówi się jednak o tym, jak wielkie pieniądze zarabia prowadzący kultowy już teleturniej. On sam nie wstydzi się o tym mówić. Bo przecież – jak sam stwierdza – bycie bogatym to wcale nie jest wstyd.
Hubert Urbański zgromadził ogromne pieniądze. Jego zarobki to marzenie większości Polaków
Prowadzący programu „Milionerzy” w TVN nie może narzekać na niskie zarobki. Format ogląda się doskonale, a rzeczona stacja telewizyjna na przestrzeni lat kilkukrotnie renegocjowała kontrakt z Urbańskim, podwyższając jego zarobki.
Czytaj także: Wnuczka Franciszka Pieczki na ostatnim zdjęciu z dziadkiem. Serce pęka
W rozmowie z Filipem Nowobilskim znany prowadzący wprost przyznał, jakie wartości widnieją na jego koncie. Zdradził przede wszystkim, że czerpie zyski nie tylko z pracy w TVN-ie. Hubert Urbański nie zdradził oczywiście, ile dokładnie wynosi jego stan konta. Nie zaprzeczył natomiast, gdy prowadzący zapytał o to, czy jest milionerem.
Tego, w jakim tempie i kierunku potoczyła się kariera charakterystycznego, siwowłosego dziennikarza można tylko pozazdrościć. Dziś nie musi martwić się o pieniądze. Może natomiast skupić się na pomnażaniu kapitału, inwestowaniu i… prowadzeniu kolejnych sezonów najpopularniejszego teleturnieju świata.