Strona głównaInne publikacjeHurkacz tym razem nie dał rady Murrayowi

Hurkacz tym razem nie dał rady Murrayowi

Hubert Hurkacz przegrał z Andym Murrayem w 1. rundzie tenisowego turnieju ATP 500 w Wiedniu. To pierwsze zwycięstwo Brytyjczyka z graczem z pierwszej 10 od 14 miesięcy.

To był trzeci pojedynek Hurkacza z Murrayem w ostatnim czasie. Do tej pory dwukrotnie górą był Polak, który w tych meczach nie stracił nawet seta. Tym razem przebieg wyglądał jednak inaczej.

Brytyjczyk przed startem imprezy w stolicy Austrii podkreślał, że w ostatnich tygodniach gra coraz lepiej. Zwycięstwem z Hurkaczem tylko potwierdził te słowa. A długo czekał na tak znaczącą wygraną. Rywala z czołowej „10” rankingu ATP (Polak aktualnie zajmuje 10. miejsce) pokonał pierwszy raz od sierpnia 2020 roku, gdy w Nowym Jorku ograł wówczas siódmego na świecie Alexandra Zvereva.

Hurkacz grał w Wiedniu po raz trzeci. W 2019 roku przegrał już w I rundzie, natomiast w sezonie 2020 zdołał wygrać jeden pojedynek. Murray czuje się w Wiener Stadthalle znakomicie. W roku 2014 (ranga ATP 250) i 2016 (ranga ATP 500) sięgał po tytuły i przed spotkaniem z wrocławianinem legitymował się perfekcyjnym bilansem 8-0. Bez cienia wątpliwości wolna wiedeńska nawierzchnia jest wielkim sprzymierzeńcem pochodzącego z Dunblane 34-latka.

Murray pokonał Hurkacza w stosunku 6:4, 6:7(6), 6:3. W 2. rundzie Brytyjczyk, który nigdy w karierze nie przegrał meczu w Wiedniu (w dwóch poprzednich startach, w sezonach 2014 i 2016, zdobywał tytuły), zmierzy się z utalentowanym 18-letnim Carlosem Alcarazem.

Z każdym kolejnym meczem coraz lepiej poruszam się po korcie. Ważną rolę u mnie odgrywa antycypacja, a kiedy nie rozgrywasz wielu meczów, nie czytasz gry tak dobrze. Teraz zaczynam szybciej dostrzegać piłkę i reagować – powiedział po meczu Murray.