Marcin Prokop jest jednym z prezenterów „Dzień Dobry TVN”. Od lat wraz z Dorotą Wellman współprowadzi ten program śniadaniowy. Dziennikarz w rozmowie z Krzysztofem Stanowskim wypowiedział się o swoich zarobkach w telewizji.
Marcin Prokop jest znanym w całej Polsce prezenterem. Jednym z programów w którym możemy go oglądać jest „Dzień Dobry TVN”. Dziennikarz pojawia się w tej telewizji śniadaniowej już od 2009 roku.
Marcin Prokop nie zarabia wielkich pieniędzy w „DDTVN”
Prezenter jest bez wątpienia jednym z najbardziej kojarzonych twarzy z tym formatem. W wywiadzie z Krzysztofem Stanowskim, dziennikarz opowiedział trochę o swojej pracy. Wydaje się, że prezenter jest z niej zadowolony.
– To też nie jest tak, że ja mam ciarki żenady, siedząc w programie śniadaniowym, bo gdyby tak było, to bym prawdopodobnie już go dawno opuścił – tłumaczy Marcin Prokop.
Dziennikarz wypowiedział się też w temacie zarobków. Jak się okazuje w telewizji śniadaniowej nie można zarobić „kokosów”.
– To nie jest praca, która płaci aż tak znakomicie, żebym sobie bez niej nie poradził, natomiast ja mam do tej pracy taki stosunek, że bawię się tym razem z widzem. Czyli nawet jak prowadzę rozmowę o malowaniu paznokci, albo pieczeniu ciasta, to staram się to robić z lekkim mrugnięciem oka do ludzi na zasadzie: „hej, pobawmy się tą historią”. (…) Ty zakładasz, że ja traktuję siebie poważniej niż ten program. A ja wchodząc do tego programu przestaję pielęgnować swoje ego (…). Ja staję się częścią tego programu i podpisuję się pod wszystkim, co tam się wydarza – mówi prezenter „DDTVN”.
Jak się okazuje, spora część dochodów dziennikarza pochodzi z prowadzenia ekskluzywnych eventów dla dużych korporacji.