Jak inwestować w czasie kryzysu gospodarczego?

Kryzys gospodarczy, rosnąca inflacja i malejące stopy procentowe nie kreują najlepszych warunków do inwestowania, zwłaszcza w bezpieczne instrumenty jak lokaty i konta oszczędnościowe. Wszystko przez to, że banki nie są w stanie zaoferować na depozytach terminowych takiego oprocentowania, które satysfakcjonowałoby inwestorów.

Kryzys gospodarczy, rosnąca inflacja i malejące stopy procentowe nie kreują najlepszych warunków do inwestowania, zwłaszcza w bezpieczne instrumenty jak lokaty i konta oszczędnościowe. Wszystko przez to, żenbanki nie są w stanie zaoferować na depozytach terminowych takiego oprocentowania, które satysfakcjonowałoby inwestorów. W co zatem inwestować w czasie kryzysu gospodarczego, by ograniczać z jednej strony ryzyko, ale też móc liczyć na wyższe zyski, ponad poziom inflacji?

Obligacje zamiast lokat

W związku z wielokrotnym obniżaniem głównych stóp procentowych w Polsce przez Radę Polityki Pieniężnej działającej przy Narodowym Banku Polskim, lokaty terminowe w bankach stały się mało opłacalne dla klientów, a w niektórych przypadkach biorąc pod uwagę poziom inflacji, w ogóle nie opłaca się lokować na nich swoich środków finansowych.

Inwestorzy będący zwolennikami bezpiecznego oszczędzania, muszą znaleźć inny sposób na zabezpieczenie wartości pieniądza w czasie i wypracowanie chociaż niewielkiego zysku. Alternatywą dla lokat mogą być obligacje skarbowe, które jednak mają to do siebie, że wymagają wieloletniego okresu inwestycyjnego. Być może w kryzysie gospodarczym warto inwestować też w obligacje korporacyjne czy komunalne, choć trzeba  mieć na uwadze, że obarczone są one wyższym ryzykiem utraty części, czy nawet całości posiadanych środków
finansowych.

Inwestycje giełdowe to dobry pomysł

Umiejętne dobieranie do portfela inwestycyjnego walorów giełdowych w czasie kryzysu gospodarczego może być sposobem na wypracowanie pożądanych zysków, pomimo mało sprzyjających okoliczności. Osoby, które dotychczas grały na giełdzie, wraz z pojawieniem się pierwszych przesłanek wskazujących na kryzys, nie powinny reagować nerwowo. Niestety, inwestorzy są różni i dla ograniczania strat z inwestycji niektórzy gracze rzeczywiście wycofali się z giełdy. Lepszą metodą postępowania w takim wypadku byłoby przeczekanie kryzysu i bessy giełdowej, licząc na odbicie się giełdy w kolejnych tygodniach i miesiącach funkcjonowania. Jak pokazuje przykład Stanów Zjednoczonych i tamtejszej giełdy, kryzys spowodowany koronawirusem tylko na wstępnym etapie rozprzestrzeniania się choroby COVID-19 spowodował nagłe spadki giełdowe. Później rynek zaczął się odbudowywać.

W kryzysie gospodarczym można skutecznie inwestować na giełdzie, ale trzeba robić to umiejętnie. Być może dobrym sposobem byłoby posłuchanie się doradcy inwestycyjnego, który skonstruuje taki wykaz walorów do portfela inwestora, aby był on możliwie jak najbardziej zdywersyfikowany.
W czasie pandemii dobrym pomysłem jest inwestowanie w akcje spółek bankowych, ecommerce czy tych związanych z produkcją maseczek i innych produktów zaopatrzenia medycznego.

Bezpieczne przystanie do inwestowania

Dla zachowania i zabezpieczenia wartości swojego kapitału inwestycyjnego na czas kryzysu gospodarczego warto inwestować w tak zwane bezpieczne przystanie inwestycyjne. Zalicza się do nich złoto – zwłaszcza w formie materialnej, jak i dolara amerykańskiego czy franka szwajcarskiego. Takie instrumenty inwestycyjne zwykle zyskują na wartości w czasach kryzysowych, ale trzeba dokładnie wytypować moment, kiedy trwa szczyt
ich wyceny i właśnie wtedy je sprzedać. Po powrocie gospodarki na dobre tory tak zwane „bezpieczne przystanie inwestycyjne” zaczynają tracić stopniowo na swojej wartości. Zobacz też: https://www.xtb.com/pl/edukacja/analiza-fundamentalna

guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Skomentuj ten artykułx