Jarosław Jakimowicz nie jest w stanie nas już chyba niczym zaskoczyć. Tym razem aktor w niewybrednych słowach skomentował zdjęcie, na którym pozowali: Kuba Wojewódzki, Sławomir Mentzen i Piotr Kędzierski.
- Jakimowicz w ostatnich miesiącach szarżuje w social mediach
- Znany aktor atakuje kolejne persony ze świata mediów i show-biznesu
- Tym razem oberwał lider Konfederacji – obecnie 3. siły w Sejmie
- Więcej ciekawych artykułów na stronie głównej mPress
Przy okazji wywiadu dla Onetu, gdzie rozmowy przeprowadza m.in. Kuba Wojewódzki, zdjęcie z prowadzącymi (w tym z Piotrem Kędzierskim) zrobił sobie Sławomir Mentzen. Kandydat na prezydenta RP, a także niekwestionowany lider Konfederacji.
Choć wydawać by się mogło, że obrażony od dawna na establishment Jarosław Jakimowicz może sympatyzować z wolnościowcami, na jaw wyszły jego zupełnie odmienne poglądy. Przynajmniej względem wspomnianego Mentzena – szefa (obecnie) trzeciej siły w Sejmie.
Choć to właśnie środowiska bliskie Konfederacji często przypisują różnym postaciom pochodzenie żydowskie, tym razem takowe – względem właśnie Sławomira Mentzena – zasugerował Jarosław Jakimowicz. Znany niegdyś aktor jak zwykle nie przebierał w słowach.
Jakimowicz o Mentzenie
Pracujący do niedawna (u boku Magdaleny Ogórek) w TVP Info Jakimowicz skomentował zdjęcie, na którym Mentzen pozuje z Wojewódzkim oraz Kędzierskim. Fotografię wykonaną w studio nagraniowym Onetu opisał krótko, acz bardzo, ale to bardzo dosadnie.
Pozornie „niegroźnie” wyglądające zdjęcie Jarosław Jakimowicz skomentował słowami: „Widzisz tu jakiegoś Polaka?! Żydokomuna w czystej postaci”. Na koniec dołączył wymiotującą emotikonkę. Co autor tegoż wpisu miał na myśli?
Trudno stwierdzić. Albowiem o ile o wskazane wyżej pochodzenie obaj pozostali panowie (szczególnie Kuba Wojewódzki) są od lat regularnie posądzani, tak Sławomir Mentzen… Niech wybrzmi to najbardziej subtelnie, jak to możliwe: niekoniecznie.
Sam zresztą wprost mówi o swoim pochodzeniu czysto niemieckim. Zaś w jednym z jego przemówień mogliśmy usłyszeć m.in., że „nie chcemy w Polsce Żydów i LGBT„. Skąd zatem Jakimowicz wziął swoje teorie? To chyba tylko on sam raczy wiedzieć.