Były lewy obrońca reprezentacji Polski Jakub Wawrzyniak udzielił wywiadu „Sportowym Faktom” na temat obecnej kadry Paulo Sousy. 38-latek stwierdził, że jeśli Kamil Grosicki wróci do regularnej gry, powinien otrzymywać powołania.
Wawrzyniak został zapytany o kontuzje, które od samego początku nie pomagają w pracy Paulo Sousie. Były reprezentant stwierdził, że to prawda, że Portugalczyk ma w tej kwestii dużego pecha i obecnie sytuacja jest gorsza niż podczas mistrzostw Europy.
– Nie przypominam sobie selekcjonera, który musiałby się zmierzyć z taką liczbą kontuzji i problemów. Ale podoba mi się jedno: Sousa nie narzeka, nie marudzi. Wie, że nie dysponuje czterdziestoma zawodnikami na tym samym poziomie – powiedział Wawrzyniak.
38-latek chciałby, żeby drużyna wyeliminowała błędy z poprzednich meczów. Chodzi przede wszystkim o postawę po stracie piłki, ponieważ wtedy w grę wkradało się czasem za dużo chaosu. Wawrzyniak twierdzi, że w ataku zespół gra lepiej, ale gorzej w obronie.
– To też interesujące, czy selekcjoner spróbuje grać bez Grzegorza Krychowiaka. Obecnie nie jest to może najlepszy moment – w takiej sytuacji kadrowej sadzanie go na ławce byłoby ryzykowne. Nie ma Mateusza Klicha, środek pola jest mocno osłabiony. Grzesiek nie miał udanego Euro, ale przy dobrych meczach „Krycha” był liderem środka pola. On fajnie przerywa akcję, w tym jest najlepszy, ale w tym ustawieniu selekcjoner potrzebuje również dużo kreowania z przodu. Inni gracze kadry mają pod tym względem znacznie więcej do zaoferowania niż Grzegorz – stwierdził Wawrzyniak.
– Chciałbym żeby do rytmu meczowego wrócił Kamil Grosicki i w niedalekim czasie dostał powołanie. Mam niemal pewność, że po tym, gdy Kamil wpadnie w reżim treningowy i zacznie regularnie grać, ponownie stanie się najlepszym skrajnym pomocnikiem reprezentacji Polski. Patrząc na powołanych, ludzi, których mamy w drużynie, należy czekać na Kamila. Pokazał to nawet jego krótki występ w ekstraklasie z Lechem. Potrzebujemy Kamila, on po prostu ma zmysł do stwarzania sytuacji. Rozumiem jednak, dlaczego nie pojechał na Euro – dodał były reprezentant.