Nie tak wyobrażali sobie igrzyska olimpijskie w Tokio piłkarze z Francji. W ostatnim meczu fazy grupowej zostali rozbici przez Japonię i odpadli z turnieju. Niespodzianką jest też brak awansu Niemiec i Argentyny.
Francja po porażce z Meksykiem i zwycięstwie z Republiką Południowej Afryki potrzebowali wygranej w meczu z Japonią, żeby awansować do kolejnej rundy turnieju olimpijskiego. Drużyna prowadzona przez Sylvaina Ripolla mogła liczyć choćby na Andre-Pierre’a Gignaca w ataku, który w spotkaniu z RPA ustrzelił hattricka.
Japonia, choć bez dopingu ze strony kibiców na stadionie, rozegrała ten mecz koncertowo. W 27. minucie Paula Bernardoniego pokonał Takefusa Kubo, który dobił piłkę po strzale jednego z kolegów. Siedem minut później było już 2:0. Bernardoni ponownie obronił pierwsze uderzenie, ale nie miał szans przy dobitce, której autorem był Hiroki Sakai.
Francja nie była w stanie podnieść się po przerwie. Trzecią bramkę dla Niebieskich Samurajów zdobył rezerwowy Koji Miyoshi. W 74. minucie za bardzo brzydki faul bezpośrednią czerwoną kartkę dostał napastnik Francji Randal Kolo Muani. Drużynę z Europy dobił w doliczonym czasie Daizen Maeda.
Francja to nie jedyna silna reprezentacja, która pożegnała się z turniejem olimpijskim już po fazie grupowej. Argentyna zremisowała 1:1 z Hiszpanią i przez gorszy bilans bramek z Egiptem zajęła dopiero trzecie miejsce. Remis zanotowali także Niemcy w meczu z Wybrzeżem Kości Słoniowej i również odpadli kosztem reprezentacji z Afryki.
Wyniki dzisiejszych meczów 3. rundy fazy grupowej
Arabia Saudyjska 1:3 Brazylia
Niemcy 1:1 Wybrzeże Kości Słoniowej
Rumunia 0:0 Nowa Zelandia
Korea Południowa 6:0 Honduras
Australia 0:2 Egipt
Hiszpania 1:1 Argentyna
Francja 0:4 Japonia
Republika Południowej Afryki 0:3 Meksyk