Nie ma dobrych informacji dla Polaków posiadających rachunki osobiste w PKO Banku Polskim. Jeżeli deponujesz pieniądze w największym polskim banku, powinieneś już teraz wiedzieć o planowanych zmianach.
AKTUALIZACJA / SPROSTOWANIE: PKO BP przesyła pilne sprostowanie. Powinno trafić do wszystkich Polaków
Niemal 12 mln rachunków osobistych prowadzi w naszym kraju PKO BP. Państwowy gigant jest zatem najczęściej wybieranym przez Polaków bankiem. Nie można nazwać go monopolistą, jednak zajmuje znaczącą większość na rynku bankowości detalicznej.
Inne znaczące podmioty to chociażby: ING, mBank, Santander Bank Polska czy Alior Bank. Tym niemniej wciąż niekwestionowanym liderem pod względem liczby klientów pozostaje PKO Bank Polski.
Zmiany w PKO BP? Za co będą pobierane pieniądze
Nie tylko klienci największego banku w Polsce mają się czego obawiać. Natomiast to właśnie na temat planowanych zmian w cenach usług i prowizjach PKO BP portale branżowe – jak chociażby money.pl – informują najczęściej. Właśnie dlatego, że jest to podmiot obsługujący największą liczbę rachunków osobistych oraz biznesowych. Czy możemy być spokojni o swoje pieniądze?
Właściwie tak. Pod warunkiem, że będziemy na bieżąco zapoznawać się z aktualizacjami regulaminu banku. Okazuje się bowiem, że – w dobie nakłaniania społeczeństwa do rezygnacji korzystania z gotówki – będą rosły opłaty za transakcje bezgotówkowe.
Obecnie za wypłaty z „obcych” bankomatów klienci PKO BP i tak płacą dość słono. Albowiem wybierając gotówkę z maszyny nienależącej do PKO Banku Polskiego, każdorazowo płacimy 10 zł. Dotyczy to również tak zwanych „żółtych bankomatów”, które znajdują się właściwie na każdym rogu. Mowa o bankomatach Euronetu.
Niestety, nasze pieniądze będą „mrożone” na rachunkach bankowych przez podmioty finansowe z coraz większym uporem. Jak udało nam się dowiedzieć, w ciągu zaledwie 24 miesięcy, wskazana 10-złotowa opłata za pobór gotówki z bankomatu, który nie należy do PKO BP, ma wzrosnąć aż dwukrotnie – do 20 zł za operację.
PKO Bank Polski prekursorem „likwidacji gotówki”?
Czy wybieranie gotówki z czasem stanie się nieopłacalne? Wszystko wskazuje na to, że tak. O ile jeszcze kilka lat temu banki prześcigały się w obniżaniu opłat za korzystanie z bankomatów, tak dziś jest wręcz odwrotnie.
- Będą rosły prowizje za transakcje bezgotówkowe
- Przede wszystkim za wybieranie gotówki z bankomatów
- Naliczane będą opłaty za niekorzystanie z karty płatniczej np. kilka razy w miesiącu
- Na stałe zmniejszy się limity jednorazowo wybieranej z bankomatu kwoty (do 500 zł)