A JKM znów pod prąd. Jeden z liderów Konfederacji zabrał tym razem głos po śmierci Jerzego Urbana – dziennikarza, publicysty, w czasach PRL rzecznika rządu Wojciecha Jaruzelskiego. Urban „urzędował” właśnie w tym traumatycznym dla Polaków okresie. Stąd skrajne emocje, jakie wzbudzał. Jednakże Janusz Korwin-Mikke o Jerzym Urbanie ma zgoła inne zdanie, niż szeroko pojęta prawica.
Robert Winnicki o śmierci Jerzego Urbana napisał: „Jednego mniej”. Jednakże zbliżony do niego poglądami Korwin-Mikke ma odmienne zdanie na temat Urbana. Polityk Konfederacji wyraził je na Twitterze.
Korwin-Mikke o Jerzym Urbanie: wybitny
Na hejt, jaki – nawet pośmiertnie – kierowany był wobec Jerzego Urbana zareagował Janusz Korwin-Mikke. Przyznać trzeba, że to postawa co najmniej zaskakująca. Tym bardziej, że znany z nietuzinkowych wypowiedzi polityk często słowo „komunista” poprzedzał charakterystycznym „tfu!”. Z kolei slogan „dobry czerwony to martwy czerwony” swego czasu uchodził za jeden z jego ulubionych.
–Śp. Jerzy Urban POZOWAŁ na szuję i drania – ale ten hejt to GRUBA przesada. Był to jeden z najlepszych felietonistów w PRL, absolutnie niepokorny, wyrzucony z PZPR, kilka razy ukarany zakazem pisania. A jako rzecznik junty kłamał 20… nie: 50 razy mniej niż politycy PO i PiS-u! – stwierdził Korwin.
Śp.Jerzy Urban POZOWAŁ na szuję i drania – ale ten hejt to GRUBA przesada.
Był to jeden z najlepszych felietonistów w PRL, absolutnie niepokorny, wyrzucony z PZPR, kilka razy ukarany zakazem pisania.
A jako rzecznik junty kłamał 20… nie: 50 razy mniej niż politycy PO i PiSu!! pic.twitter.com/equW52FiJi— Janusz Korwin-Mikke (@JkmMikke) October 11, 2022
Cóż. Cytowany wyżej polityk zapewne nie raz jeszcze nas zaskoczy.