Kraśko miał wrócić do prowadzenia „Faktów” TVN. Pojawił się niespodziewany problem

Piotr Kraśko, po nieustannych atakach medialnych na jego osobę – związanych m.in. z wieloletnią jazdą bez prawa jazdy oraz uchylaniem się od odprowadzania podatków – rzekomo doszedł już do siebie. Miał wrócić na antenę TVN, by znów poprowadzić główne wydanie „Faktów”. Pojawił się jednak problem.

Znany prezenter mógł w ostatnich dniach uznać, że wyszedł z tarapatów obronną ręką. Przypomnijmy: najpierw ujawniono, że przez szereg lat poruszał się po drogach publicznych bez prawa jazdy. Niemal w tym samym czasie okazało się, że dziennikarz ma również problemy z fiskusem. Opisane występki kosztowały Kraśkę nie tylko kilkaset tysięcy złotych, ale też utratę zaufania w oczach sporego grona widzów.

„Fakty” TVN nadal bez Piotra Kraśki? Nie przewidział jednego

W drugiej połowie października media obiegły informacje o tym, że Piotr Kraśko lada moment wróci na antenę TVN-u. Najbardziej rozpoznawalny prowadzący „Faktów” TVN – jak dowiedział się „Fakt” – nie chce przebywać już na zwolnieniu lekarskim. Wszystko wskazuje jednak na to, że nieprędko ponownie zobaczymy go w starej roli.

– Piotr czuje się lepiej i jest w dobrej kondycji. Powoli szykuje się do pracy i na razie nie zakłada, że przedłuży zwolnienie – powiedziała „Faktowi” osoba z otoczenia Piotra Kraśki.

51-letni mężczyzna chce jak najszybciej wrócić do pracy i przekazywać informacje milionom widzów. Sęk jednak w tym, że… stacja – przynajmniej na razie – w ogóle nie uwzględnia go w grafikach na najbliższych kilkanaście wydań. O niejasnej sytuacji Kraśki pisze również „Super Express”. Jak czytamy na jego łamach, na ten moment nie wiadomo czy w ogóle – a jeśli tak to kiedy – Piotr Kraśko znów poprowadzi „Fakty”.

Czy Piotr Kraśko powinien nadal prowadzić "Fakty" TVN?

Oddaj głos, aby zobaczyć wyniki

Loading ... Loading ...
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Skomentuj ten artykułx