Kolejna medialna akcja Krzysztofa Rutkowskiego. Legendarny detektyw, przez złośliwych nazywany „detektywem bez licencji”, zapowiedział włączenie się do kolejnej głośnej na cały kraj sprawy. Mowa o Pandora Gate, zatem aferze pedofilskiej w środowisku twórców YouTube.
- Gdy w języku polskim mówisz „detektyw”, mózg podpowiada „Rutkowski”
- Mimo faktu, iż w 2010 r. utracił on licencję na wykonywanie tej profesji
- Nie przeszkadza mu to jednak w prowadzeniu własnej agencji
- Teraz zabrał głos na temat bardzo głośnej w sieci Pandora Gate
- Więcej ciekawych artykułów na stronie głównej mPress
Tam, gdzie głośno, gdzie media i afery, tam i Krzysztof Rutkowski. Tym razem były detektyw-celebryta wypowiedział się na temat oburzających informacji, jakie wyciekają ze środowiska infuencerów. Szczególnie tych popularnych w serwisie YouTube. Ażeby być precyzyjnym: wycieków dotyczących ich „grzeszków” z przeszłości.
Wieloletni detektyw Rutkowski w swoim stylu zaznacza, że przestępstwa przeciwko dzieciom to zawsze bardzo trudne sprawy. Zarówno dla samych detektywów czy funkcjonariuszy policji, jak i właśnie dzieci. Nierzadko – co nie może dziwić – boją się one lub wstydzą mówić o tym, co je spotkało, a także kto i co konkretnie im zrobił.
Detektyw Rutkowski i Pandora Gate? Jasne stanowisko w sprawie
Z Rutkowskim rozmawiali dziennikarze portalu goniec.pl. Pewnie nawet ich zdziwiło, jak oczywiste rzeczy zaczął w pewnej chwili opowiadać były detektyw.
Został poproszony o odniesienie się do tego, co w swoim filmie przedstawił Sylwester Wardęga (to on najmocniej nagłośnił tzw. Pandora Gate). Słuchając pytania Rutkowski – cóż – może… zbyt głęboko na moment się zamyślił.
Powiedział bowiem rzecz tak oczywistą, że równie dobrze jako ekspert w sprawie mógłby tym razem głos zabrać chociażby Jaś Kapela. – Jeśli przedstawione przez Sylwestra Wardęgę informacje się potwierdzą, to zamieszanym w sprawę youtuberom mogą zostać postawione zarzuty pedofilii – powiedział Krzysztof Rutkowski. Cóż. No pewnie zostaną.
W Pandora Gate zamieszani są m.in. twórcy tacy jak:
- Stuu
- Boxdel
- Marcin Dubiel
- Przemysław Woźnica, znany szerzej jako „Dizowskyy
Rutkowski Patrol znajdzie Stuu, Boxdela i całą resztę?
Co ciekawe, w przytaczanym wywiadzie Krzysztof Rutkowski nie zapowiedział, że – jak choćby ws. Magdaleny Żuk czy Anastazji Rubińskiej – jego biuro samo włączy się w sprawę. Zapewnił jednak, że rodzice ewentualnie pokrzywdzonych dzieci mogą się do niego zwrócić i poprosić o pomoc.
– Jeśli chodzi o informacje dotyczące pedofilii, przyjmiemy je (…). Ewentualnie weryfikację, jeżeli osoba jest niewinna, co wielokrotnie udowodniliśmy naszym działaniem – mówi Rutkowski. Czyżby zatem Pandora Gate miała przycichnąć na czas wyborów?