W najbliższych dniach reprezentację Polski czekają mecze z San Marino i Albanią. Nie wiadomo jeszcze, kto zagra w ataku u boku Roberta Lewandowskiego. Swoją wizję przedstawił były napastnik Grzegorz Rasiak.
– Sporo zależy od dyspozycji Piątka, a także tego, czy będzie już w stanie zagrać na sto procent możliwości. W sobotę strzelił bramkę dla Herthy Berlin, mimo to gdybym miał wskazać, na kogo postawi Paulo Sousa, byłby to Buksa – stwierdził Rasiak w wywiadzie dla „WP Sportowych Faktów”.
Adam Buksa był jednym z wygranych ostatniego, wrześniowego zgrupowania reprezentacji Polski. Napastnik strzelił jednego gola z Albanią i trzy z San Marino. Godnie zastępował kontuzjowanych Krzysztofa Piątka i Arkadiusza Milika.
– Buksa udowodnił, że można na niego liczyć, a minął dość krótki okres od ostatniego zgrupowania. Wiemy już, że ten zawodnik jest dla kadry wartością dodaną. Piątek może powalczyć o miejsce w składzie, ale musi się mocno postarać, by jak najlepiej wypaść na treningach – powiedział Rasiak.
Oprócz bramek dla reprezentacji Polski, Buksa zdobywa je także w barwach New England Revolution. Napastnik ma obecnie na swoim koncie 13 goli w Major League Soccer. Niewykluczone, że to rzeczywiście on będzie partnerem Lewandowskiego w w najbliższych spotkaniach.
Krzysztof Piątek przez długi czas leczył kontuzję i dopiero wraca do pełnej dyspozycji. Ostatnio strzelił gola, ale do tej pory przebywał na boiskach Bundesligi przez 52 minuty.