Kiedy dziecko osiąga duże sukcesy w dziedzinie, w której się kształcił, każdy rodzic niewątpliwie czuje ogromną dumę. Marko Leppae, czyli ojciec i jednocześnie trener reprezentanta Finlandii w strzelectwie, Aleksiego Leppae, również czuł ogromną dumę w związku z występem swojej pociechy na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. Chciał zobaczyć to na żywo, lecz wtedy doszło do tragedii.
Igrzyska Olimpijskie w Paryżu oficjalnie wystartowały w miniony piątek i potrwają do 11 sierpnia. Udział w nim weźmie ponad 10 tysięcy sportowców z ponad 200 krajów, rywalizujących w 32 dyscyplinach sportowych. Zdobycie medalu na tak prestiżowej imprezie to dla większości uczestników absolutne spełnienie marzeń i zapisanie się złotymi zgłoskami na kartach historii.
Marko Leppae wsiadł w samolot lecący prosto do stolicy Francji, by dopingować swojego syna Aleksiego, który debiutuje na Igrzyskach Olimpijskich. Reprezentant Finlandii startuje w konkurencji o nazwie strzelanie z karabinu pneumatycznego. Jego ojciec miał wesprzeć go i dać ostatnie wskazówki przed startem, lecz nie zdążył.
Dramat w samolocie do Paryża
Marko Leppae cierpiał na chorobę nowotworową, lecz czuł się na tyle dobrze, że chętnie udał się do Francji. Nic nie zwiastowało, że może stać się coś złego. W pewnym momencie lotu, jak donoszą media, mężczyzna dostał nagłego ataku i zmarł w wieku 59 lat, zaledwie dwa dni przed występem swojego syna.
Informacja ta poruszyła kibiców, którzy momentalnie wysłali mnóstwo wsparcia zawodnikowi w żałobie. On sam również odniósł się do tragedii w rozmowie z jednym z dzienników. Sytuacja jest doprawdy koszmarnie smutna, bowiem zobaczenie syna na igrzyskach było wielkim marzeniem zmarłego.
– To najtrudniejszy dzień w moim życiu, a zarazem mój start. Miałem mieszane uczucia, bo z jednej strony cieszyłem się, że tu debiutuję, ale z drugiej byłem smutny, że tata nie może tego zobaczyć. Było to jego marzenie – powiedział Aleksi Leppae.
Aleksi Leppae niestety nie pokazał się z dobrej strony i zajął dopiero 22. miejsce w kwalifikacjach. Można jednak śmiało zrozumieć jego słabszą dyspozycję w związku z życiowym dramatem, który go spotkał.