Legenda boksu wraca do ringu. Zapowiada się emocjonująca gala w Los Angeles

David Haye potwierdził na Twitterze, że 11 września wróci do ringu na walkę z Joe Fournierem. Brytyjczyk trzy lata temu zakończył swoją karierę, ale jak widać brakowało mu tej adrenaliny.

41-latek to jedna z gwiazd boksu sprzed kilku lat, w ciągu swojej kariery był mistrzem organizacji WBA, a jego walki cieszyły się dużą popularnością. Po pojedynku z Tonym Bellewem w 2018 roku postanowił skończyć karierę.

Cios dla sympatyków ojca Rydzyka: To prawdopodobnie koniec

Czy miał fanów? Trudno powiedzieć. Raczej ludzi, którzy naprawdę mocno starali się wierzyć w jego żarliwy katolicyzm. Ojciec Tadeusz Rydzyk na przestrzeni ponad trzech...

Wyciekły wewnętrzne sondaże PiS-u! Onet: to zmienia wszystko

Z siedziby PiS przy Nowogrodzkiej znów są "wycieki". Jarosław Kaczyński bez wątpienia nie jest tym faktem zachwycony. Tym bardziej, że do zakulisowych działań jego...

Polacy w pośpiechu pobierają swoje pieniądze. Będą kolejki do bankomatów?

Coraz szersze rzesze klientów polskich banków decydują, by jednak gromadzić swoje oszczędności w gotówce. Polacy niemal masowo zaczynają wybierać pieniądze z bankomatów, a także...

Fani Haye’a będą mogli go jednak zobaczyć w ringu już za miesiąc, ponieważ zapowiedział on na Twitterze, że będzie walczył w Los Angeles z Joe Fournierem. Gala odbędzie się 11 września.

– To nie powrót, tu chodzi o nauczenie go, że w boksie istnieją różne poziomy. Zostajesz w swojej lidze lub liczysz się z tym, że możesz zostać ośmieszony. Joe „The Billionaire” Fournier musi nauczyć się, że nie da się kupić wszystkiego – napisał na swoim Twitterze Anglik.

Haye nie będzie jedyną atrakcją podczas gali w Los Angeles. Zawalczą na niej także m.in. Oscar De La Hoya i Vitor Belfort, którzy również w przeszłości byli jednymi z najlepszych bokserów na świecie.

Najnowsze artykuły