Legia Warszawa zremisowała na wyjeździe z Dinamem Zagrzeb w 3. rundzie eliminacji Ligi Mistrzów. Rewanż zostanie rozegrany w przyszłym tygodniu w Warszawie, a stołeczny klub poprosił o przełożenie sobotniego meczu z Zagłębiem Lubin na inny termin.
Dinamo Zagrzeb wydawało się dużym faworytem tego dwumeczu. Chorwaci regularnie kwalifikują się do europejskich pucharów, a w zeszłym sezonie awansowali do ćwierćfinału Ligi Europy, wygrywając po drodze z prowadzonym przez Jose Mourinho Tottenhamem.
Legia przystępowała do tego dwumeczu po porażce z Radomiakiem. Czesław Michniewicz skupia się na razie tylko na Europie, dlatego w Radomiu na boisko weszli rezerwowi. To samo uczynił w pierwszej kolejce przeciwko Wiśle Płock.
Po wczorajszym remisie Legia poprosiła o przełożenie sobotniego meczu z Zagłębiem Lubin. Czesław Michniewicz przyznał na konferencji prasowej, że dla Legii najważniejsze są teraz europejskie eliminacje, dlatego najlepiej byłoby, gdyby mecz Ekstraklasy został rozegrany w innym terminie.
– Dinamo przełożyło swój mecz ligowy mimo bardzo szerokiego składu. My również chcieliśmy przełożyć nasze spotkanie, ale Ekstraklasa odmówiła. Jesteśmy przed wielką szansą. Na pewno w sobotnim meczu nie wystawię nikogo, kto dziś zagrał. Nie będzie to dla nas dobre, bo wiemy jak się skończył mecz w Radomiu. Uważam, że dla dobra polskiej piłki sobotni mecz ligowy powinien – powiedział Michniewicz.
Ekstraklasa zgodzi się na przełożenie meczu Legia Warszawa – Zagłębie Lubin. Nowy termin spotkania to najprawdopodobniej 15 grudnia.
— Tomasz Włodarczyk (@wlodar85) August 5, 2021
Wszystko wskazuje na to, że Legia zagra z Zagłębiem dopiero 15 grudnia. Będzie miała zatem więcej czasu na przygotowania do meczu z Dinamem. Wynik wczorajszego spotkania daje nadzieję, że w Warszawie podopieczni Michniewicza powalczą o awans.