Pamiętacie Świat według Kiepskich? Głupie pytanie. Sitcom ten oglądał przecież – przynajmniej raz – każdy Polak. Halinka, w której rolę wcielała się Marzena Kipiel-Sztuka, była jedną z najbardziej charakterystycznych postaci. Polsat nie zleca już jednak produkowania nowych odcinków. A 56-letniej aktorce… skończyły się pieniądze. Dziś mówi wprost o swojej fatalnej sytuacji życiowej.
Szczyt popularności „Kiepskich” był jednym z lepszych okresów w życiu Kipiel-Sztuki. Widzowie uwielbiali tę pozycję, zatem Polsat przez ponad dwie dekady regularnie zlecał kontynuowanie prac nad sitcomem. W ubiegłym roku nadszedł jednak koniec.
Grała Halinkę w „Kiepskich”. Marzena Kipiel-Sztuka nie ma dziś pieniędzy na jedzenie
Choć jest bardzo rozpoznawalna, to tak naprawdę jej życie w ostatnich latach kręciło się niemal wyłącznie wokół Świata według Kiepskich. Nigdy nie była zatem typową celebrytką, nigdy nie miała milionów na koncie. Prace nad kultowym sitcomem traktowała tak, jak inni rodacy regularną, „normalną” pracę zarobkową. Polsat nie płacił kosmicznych pieniędzy.
Dziś – niestety – Marzena Kipiel-Sztuka pieniędzy nie ma w ogóle. Mówi o tym wprost i wyraża nadzieję, że lepsze czasy nadejdą stosunkowo szybko. Jak powiedziała w wywiadzie udzielonym „Twojemu Imperium”, jej sytuacja jest tak zła, że brakuje nawet na jedzenie. – Od dawna nie mam już oszczędności, a miejsce, w którym trzymałam moje zaskórniaki, od kilku tygodni także świeci pustką – wyznała aktorka.
W poprzednich latach media plotkarskie donosiły o problemach Marzeny Kipiel-Sztuki z alkoholem. Wygląda jednak na to, że pokonała nałóg. Niestety – złe nawyki od czasu do czasu wracają. Aby zacząć żyć normalnie, planuje zacząć jeździć po kraju ze swoim solowym przedstawieniem. Miejmy nadzieję, że występy będą przyciągać sporą publikę, a sama aktorka w końcu odbije się od dna.