Mateusz Borek zamieścił w swoich mediach społecznościowych apel do – nie bójmy się użyć tego słowa – hejterów. Nie jest bowiem wykluczone, że znanego komentatora zaatakowała poważna choroba. Tymczasem wielu widzów zarzuca mu coś zupełnie innego.
Borek to bardzo znana osobistość telewizyjna w naszym kraju. Nie tylko wśród widzów kanałów sportowych. Na przestrzeni lat charyzmatyczny prezenter i dziennikarz wyrobił sobie tak zwaną markę. Dzięki temu jest rozchwytywany, jego opinie są cenione, a nawet podpisuje kontrakty reklamowe, promując produkty i usługi własnym wizerunkiem.
Mateusz Borek jest chory? Zarzucali mu kaca, a to być może poważna choroba
W ostatnim okresie Mateusz Borek często łączony był przez internautów z alkoholem. Niejednokrotnie zarzucano mu bycie „pod wpływem” na wizji. Co prawda zdarzało się to – choć rzadko – lecz bynajmniej nie w TVP, gdzie pracuje na co dzień. Rozluźniony pojawiał się raczej w studio Kanału Sportowego nadającego w serwisie YouTube, gdzie formuła jest bardzo luźna i nikt ze wspólników nie wyrażał wobec dziennikarza szczególnych pretensji. A nawet bywało weselej. Zwłaszcza przy okazji audycji sylwestrowych.
[irp posts=”10151″ name=”Rosja zaatakuje Polskę? Polski minister nie ma dobrych przeczuć”]
Zwykle Borkowi zdarza się wchodzić w krótkie polemiki czy przekomarzać z atakującymi go internautami. Teraz sprawa jest jednak poważna. Bo może okazać się, że Mateusz Borek zapadł na poważną chorobę, podczas gdy Internet nabija się z jego rzekomego problemu alkoholowego. Z którym – jak zapewnia – problemów nie ma.
Mateusz Borek – choroba. Poważny apel dziennikarza TVP i Kanału Sportowego
W ostatnim czasie widzowie i znajomi dziennikarza zauważyli, że jest on w znacznie słabszej formie, niż chociażby kilka miesięcy temu. Ewidentnie coś jest nie tak. Podczas jednego z ostatnich programów, w których wziął udział był przygaszony i miał podkrążone oczy. Narzeka również na kiepskie samopoczucie.
– Mam prośbę: dajcie mi w spokoju zdiagnozować problem zdrowotny, a nie piszcie na IG w komentrzach: „Borek chlał całe święta, Borek zdemolowany po weekendzie, Borek się znów nawalił” Może po latach pracy, organizm zwyczajnie wysiadł. Nie wylewajcie tego syfu. Bo czyta to mój syn – zaapelował w sieci Mateusz Borek.
[irp posts=”10229″ name=”Nowe informacje na temat stanu zdrowia Mateusza Borka. Początkowa diagnoza była błędna”]
Mam prośbę: dajcie mi w spokoju zdiagnozować problem zdrowotny, a nie piszcie na IG w komentrzach: "Borek chlał całe święta, Borek zdemolowany po weekendzie, Borek się znów nawalił" Może po latach pracy, organizm zwyczajnie wysiadł. Nie wylewajcie tego syfu. Bo czyta to mój syn.
— Mateusz Borek (@BorekMati) April 19, 2022
Możemy tylko życzyć panu Mateuszowi jak najlepiej i liczyć, że to chwilowe kłopoty zdrowotne, a nie poważna choroba. Mati, wracaj do zdrowia!
Redakcja mPress poleca POPULARNE artykuły:
- Maryla Rodowicz usłyszała diagnozę. „Najwyraźniej klamka zapadła”
- Putin przed międzynarodowym trybunałem? NATO: odpowie za zbrodnie wojenne
- Dodatkowe pieniądze dla milionów obywateli. Rząd wyda na to MILIARDY
- Sousa upokorzony. Tę zemstę Polaków zapamięta do końca życia
- Zboczony wpis Dagmary Kaźmierskiej. „Kobieto! Oglądają cię dzieci”