Z bolesną ripostą zderzyła się Monika Olejnik. Jedna z najpopularniejszych polskich dziennikarek zamieściła zdjęcie, na które polityk Solidarnej Polski odpowiedział… innym zdjęciem. Dariusz Matecki dodał też wymowny komentarz.
Mało która dziennikarka budzi tyle kontrowersji, co właśnie Olejnik. Przez wiernych widzów TVN-u jest bardzo poważana i ceniona. Z kolei prawica uszczypliwie określa ją mianem „resortowego dziecka”.
Faktem jest, że Monika Olejnik w mediach głównego nurtu obecna jest od początku istnienia III RP. Pracowała w Telewizji Publicznej, współpracowała z innymi mediami, aż w końcu wylądowała w telewizji TVN. Tam na przestrzeni lat, przeprowadzając rozmowy głównie z politykami, zapracowała sobie na łatkę dziennikarki niepozwalającej rozmówcy dojść do słowa. Zwłaszcza gdy wyczuwa, że ten chce powiedzieć coś, czego wolałaby nie słyszeć. Jest przecież oczywiste, że ma ona wyraziste poglądy polityczne.
Tego Monika Olejnik się nie spodziewała
Dziennikarka TVN-u próbowała z przymrużeniem oka zadrwić z wypowiedzi prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Jak bowiem wiadomo, prezes PiS wygłosił ostatnio kontrowersyjną tezę o kobietach. Wynikało z niej, że problemy z dzietnością w Polsce spowodowane są m.in. tym, że kobiety piją za dużo alkoholu.
CZYTAJ TAKŻE: Kaczyński tłumaczy się z kontrowersyjnych słów o kobietach: jestem uczciwym politykiem
Monika Olejnik zamieściła zatem na Facebooku zdjęcie przedstawiające ją samą, delektującą się kieliszkiem białego wina. Na taką zaczepkę szybko odpowiedział szef Solidarnej Polski na Pomorzu Zachodnim, a także szczeciński radny miejski z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. Dariusz Matecki przypomniał rozbawionej gwieździe TVN-u pewne fakty z przeszłości, używając do tego innej fotografii.
– Tu mamy lepszą fotkę. Wsiadając do auta Jerzego Urbana z Adamem Michnikiem na początku lat 90. Tak imprezy z komunistami kształtowały naszą medialną rzeczywistość od początku tzw. przemian – odpowiedział Dariusz Matecki.
Ponadto załączył kadr z nagrania, na którym zmieszana Monika Olejnik pyta czy „to będzie filmowane”. Najwyraźniej bowiem zdawała sobie sprawę, że obracanie się w towarzystwie rządzącym w czasach słusznie minionych, może mieć wpływ na jej dziennikarską wiarygodność w kolejnych latach.
p. Olejnik to świetna dziennikarka, profesjonalistka. Pisowskie psy moga sobie szczekac. Pani Moniko wszystkiego dobrego!!!
PROFESJONALNA? Profesjonalny dziennikarz nie wcina się rozmówcy wpół zdania i nie drze japy dopóki ten nie przestanie mówić.