Mateusz Morawiecki reprezentuje Polskę na szczycie klimatycznym COP26 w Glasgów. Premier wygłosił przemówienie, a w kuluarach spotkał się z prezydentem USA Joe Bidenem.
– Dziś w Glasgow podkreślałem jak ważny w transformacji energetycznej jest punkt startu poszczególnych państw. Transformacja musi być sprawiedliwa. Żeby Polska mogła w niej partycypować na uczciwych warunkach musi mieć odpowiednie środki, a w UE muszą funkcjonować dobre przepisy – napisał na Twitterze Mateusz Morawiecki.
Premier bierze udział w szczycie klimatycznym COP26 w Glasgow. Głównym celem konferencji jest wzmocnienie uzgodnień zawartych w Paryżu w 2015 r., gdy po raz pierwszy wszystkie kraje zawarły porozumienie o walce z globalnym ociepleniem i redukcji emisji gazów cieplarnianych.
W Glasgow pojawiło się ok. 120 przywódców państw i rządów, m.in. brytyjski następca tronu książę Karol oraz premier Boris Johnson, prezydent USA Joe Biden, kanclerz Niemiec Angela Merkel, prezydent Francji Emmanuel Macron czy przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.
Premier Polski rozmawiał z prezydentem USA w kuluarach. Morawiecki poinformował, że dyskutował z Bidenem między innymi o wyzwaniach klimatycznych oraz sprawach związanych z bezpieczeństwem, także energetycznym.
– Jeśli chcemy solidarnie postępować wobec klimatu, to jednocześnie musimy sobie zdawać sprawę z tego, że zupełnie inne jest położenie USA czy bogatych krajów Europy Zachodniej i inne jest położenie krajów Europy centralnej takich jak Polska – powiedział Morawiecki w swoim wystąpieniu.