Prawo i Sprawiedliwość ma spory problem, bowiem mimo wygranej w wyborach, partii Jarosława Kaczyńskiego nie udało się zdobyć tzw. większości w Sejmie. W związku z tym nowy rząd wkrótce powinna utworzyć demokratyczna opozycja.
Opozycja składająca się z Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi oraz Nowej Lewicy. Ugrupowania te dogadują się właśnie co do kształtu nowego rządu i najlepszego kandydata na nowego premiera.
Trwa konstruowanie umowy koalicyjnej, w której znajdą się postulaty wszystkich partii tworzących opozycję. Dogadanie tego paktu może trochę potrwać ze względu choćby na różnice światopoglądowe.
Morawiecki nie ma zamiaru się poddawać
Opozycji szyki wciąż chce pokrzyżować Prawo i Sprawiedliwość. Bez wejścia z innym klubem parlamentarnym w koalicję nie będzie możliwe utrzymanie władzy przez PiS, więc w sztabie partii pilnie szukają opcji na współpracę.
– Nie jestem spakowany. Wierzę głęboko, że uda się przemówić do tych posłów innych formacji, zapewnie poza KO, dla których ważna jest suwerenność – powiedział premier w rozmowie z Interią Mateusz Morawiecki, który wkrótce prawdopodobnie będzie musiał oddać swoje stanowisko.
– Nie było komitetu wyborczego pod nazwą „Opozycja”. Wybory wygrało PiS. Chcę odwołać się do tych posłów Trzeciej Drogi, Konfederacji i innych klubów, którym bliski jest program społeczny, suwerennościowy i kwestia walki z nielegalną migracją – dodał 55 latek.
– Nie jestem spakowany, liczę na przekonanie posłów opozycji – mówi @PiotrWitwicki @marcinfijolek premier @MorawieckiM @PremierRP
I dodaje, że widziałby siebie w ewentualnym rządzie premiera Władysława Kosiniaka-Kamysza @KosiniakKamysz . https://t.co/LIWTfLaZ0k
— Interia (@Int_Wydarzenia) November 4, 2023