Co najmniej zastanawiające nagranie przedstawiające zachowanie Beaty Kozidrak na scenie obiega od wczoraj sieć. Wokalistka na scenie wykonywała ruchy i gesty, które wprawiły w konsternację nie tylko publiczność, ale i środowisko dziennikarskie. Sytuację skomentował właśnie Krzysztof Stanowski.
Gdyby wziąć w klamrę ostatnie 2-3 lata, to Beatę Kozidrak można by określić jako chodzącą kontrowersję. Wszystkim na myśl nasuwa się zapewne niedawny proces związany z prowadzeniem przez nią samochodu pod wpływem alkoholu.
Właśnie do tej sytuacji nawiązał dziś założyciel Kanału Zero i jeden z najbardziej znanych publicystów w Polsce – Krzysztof Stanowski. Jednym staniem skomentował niepokojące zachowanie Beaty Kozidrak, jakie mogliśmy zaobserwować podczas jej koncertu w Szczecinie.
Kozidrak w Szczecinie. Stanowski komentuje osobliwe nagranie
Artystka wiła się na scenie i zdawała się nie do końca panować nad tym, co robi. Jedni odbierają jej zachowanie jako perormance, inni zaś widzą w nim wyraźny podtekst seksualny. Jeszcze inną teorię ma wspomniany Stanowski.
CZYTAJ TAKŻE: Emeryci mają problem. Rząd potwierdził drastyczne zmiany
Chyba forma z ulicy Puławskiej. https://t.co/FQUxcDk69n
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) September 24, 2024
„Chyba forma z ulicy Puławskiej” – skomentował materiał krótko Krzysztof Stanowski. Ewidentnie nawiązał w ten sposób do niedawnej afery z zatrzymaniem Beaty Kozidrak przez policję, gdy ta prowadziła samochód „na podwójnym gazie”. Zatrzymanie to miało miejsce właśnie na Puławskiej.
- „To najgorszy możliwy scenariusz”. Nagły zwrot akcji w sprawie Łukasza Ż.?
- Sprawdź ofertę wynajmu ładowarek teleskopowych w Roto Polska