Piłkarz Borussii Dortmund Jude Bellingham odrzuci wkrótce propozycję nowego kontraktu i będzie dążył do transferu, informuje „Daily Star”.
Zainteresowanie wielce utalentowanym pomocnikiem przejawiają praktycznie wszystkie czołowe kluby w Europie. Wydawało się, że faworytem w wyścigu po zakontraktowanie Anglika jest Real Madryt. We wszystko wmieszać się mogą jednak ekipy z Wysp Brytyjskich.
Bellinghama u siebie widziałyby też tuzy angielskiej piłki z Liverpoolem i Manchesterem City na czele. To właśnie do tego drugiego klubu według „Daily Star” dążyć będzie zaledwie 19-letni gwiazdor BVB.
Haaland i Guardiola jako główne powody
Bellingham pragnie odejść do Manchesteru City z dwóch głównych powodów. Po pierwsze, spotkałby tam dawnego kolegę z Borussii Erlinga Haalanda, który obecnie prowadzi w klasyfikacji strzelców Premier League z 22 bramkami na koncie.
Drugim powodem jest rzekomo Pep Guardiola. Praca u tak znakomitego szkoleniowca ma kusić wielokrotnego reprezentanta „Synów Albionu”. Hiszpan mógłby wykrzesać z niego cały potencjał.
Kontrakt pomocnika kończy swój bieg w połowie 2025 roku. W Dortmundzie chciano by prolongować jego umowę o rok i zatrzymać go jeszcze na jeden sezon. To się jednak nie powinno wydarzyć i Bellingham latem zostanie piłkarzem któregoś z gigantów.