Polskę obiegła dziś smutna informacja o śmierci Tomasza Wołka – wieloletniego dziennikarza radiowego i prasowego. O jego odejściu poinformował w mediach społecznościowych przyjaciel – Piotr Fogler.
Były poseł nie potrafi ukryć ogromnego żalu w związku ze śmiercią Tomasza Wołka. Choć jego nazwisko dla wielu może być pierwotnie niewiele mówiące, istnieje ogromne prawdopodobieństwo, że większość Polaków słyszała jego głos w radio.
„Dziś rano zmarł Tomek Wołek, wspaniały człowiek, dziennikarz… Tomku bardzo smutno, okropna wiadomość, Grażynko współczujemy !!!” – napisał dziś w mediach społecznościowych Fogler.
Tomasz Wołek był ponadto dziennikarzem piszącym. Jego dorobek i doświadczenie są niebagatelne.
Nie żyje Tomasz Wołek – dziennikarz miał 74 lata
Tomasz Wołek był redaktorem naczelnym „Życia Warszawy”. Publikował także m.in. w „Rzeczpospolitej”, „Gazecie Wyborczej” i „Polityce”. W ostatnich latach udzielał się również jako komentator polityczny. Był m.in. regularnym gościem stacji Tok FM.
Dziennikarz był absolwentem humanistyki na Uniwersytecie Gdańskim. W 1968 r. brał udział w wiecach studenckich związanych z ówczesnym kryzysem politycznym. W 1980 roku wstąpił do „Solidarności”. Pisał m.in. w Bratniaku”, „Głosie”, „Więzi”.
W 2011 roku został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.