Niezwykle tragiczne informacje docierają do nas wprost z rodziny Danuty Holeckiej, wieloletniej czołowej dziennikarki Telewizji Polski, a obecnie pracownicy Telewizji Republika. 31-letni syn dawnej gospodyni głównego wydania „Wiadomości” nie żyje.
Danuta Holecka skrzętnie ukrywała swoje życie prywatne i niechętnie chwaliła się nim w mediach. Wszystko być może przez kontrowersyjny wizerunek, który przyniosła jej praca w reżimowej telewizji i co za tym idzie, uskutecznianie z góry zaplanowanego przekazu. Trzeba to powiedzieć wprost, była to praca, przez którą wiele ludzi jej po prostu nie lubiło.
Niewyobrażalna tragedia Holeckiej
56-latka miała dwóch synów bliźniaków z małżeństwa w Krzysztofem Duninem-Holeckim. Według nekrologu dowiedzieliśmy się, ze Jan Dunin-Holecki zmarł 9 lipca w wieku zaledwie 31 lat. Pogrzeb odbył się 15 lipca w warszawskim kościele św. Kazimierza.
„9 lipca 2024 roku w wieku 31 lat zmarł Julian Dunin-Holecki, o czym zawiadamia pogrążona w głębokim smutku rodzina” – napisano na stronie internetowej służewieckiego domu pogrzebowego.
Jan Dunin-Holecki z wykształcenia był lekarzem w specjalizacji ortopedy. Jego śmierć potwierdził także rzecznik prasowy szpitala Bródnowskiego, w którym na co dzień pracował.
Przyczyna śmierci na razie nie jest znana i być może nigdy nie trafi do opinii publicznej. W każdym razie zgon w tak młodym wieku niesie za sobą masę pytań.